<<< Dane tekstu >>>
Autor Konstanty Gaszyński
Tytuł Widmo Ojczyzny
Podtytuł Do D***
Pochodzenie Poezje Konstantego GaszyńskiegoElegje, Pieśni i Piosnki
Wydawca  F. A. Brockhaus
Data wyd. 1868
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
WIDMO OJCZYZNY
DO ***.

O! najmilejsza! gdy w dni mych żałobie,
Jak ognik nocny błyśnie mi przy tobie
Chwilka szczęścia i roskoszy;
Zawsze tęsknota jakaś, niestłumiona,
Smutne westchnienie wyrywa mi z łona
I przelotną radość płoszy!

I ty z zdziwieniem pytasz mnie, kochana,
Zkąd taka nagła w duszy mojej zmiana,
Zkąd ta natrętna tęsknota,
Której rozpędzić, ukoić nie zdoła
Czar twoich oczu, ni blask twego czoła,
Ni uśmiech, ani pieszczota?

Dla nas, znękanych tułaczą żeglugą,
Nie masz radości coby trwała długo;
A jeśli w smutnej podróży
Zatli nam lica uśmiech niespodziany —
Szybko odlata — jak motyl zbłąkany,
Co na zwiędłej usiadł róży!

Bo w którąkolwiek obrócim się stronę:
Wszędy ojczyzny widmo zakrwawione
Staje przed nami w żałobie —
Staje, poglądu z ponurem milczeniem
I zda się błagać i pytać wejrzeniem:
«Wiecznież ja będę w mym grobie?»
Aix, 1843.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Konstanty Gaszyński.