Widok z góry Mogilańskiej

<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Tarnowski
Tytuł Widok z góry Mogilańskiej
Pochodzenie Poezye Studenta Tom III
cykl Sonety tatrzańskie
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1865
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom III
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
WIDOK Z GÓRY MOGILAŃSKIEJ.

Spinam się już ku Tatrom pierwszą wzgórków falą,
Przede mną grzbiet Bezkidów, gruzy Lanckorony,
A za mną niknie Kraków we mgłach ozłocony,
Ostatniemi promieniami, co się w Wiśle palą!...
Świątynie i mogiły! sieroty przeszłości!
Żegnam was! idę, kędy głazy nad otchłanie
Pną się ku chmurom niebios, borami owiane,
A z czoła grzmią pianami po mchów zieloności!
Nikniecie mi wieżyce, we mgłach oddalenia,
Waszych dzwonów wieczorne jeszcze słyszę brzmienia,
Odbite w tęsknej duszy zasłuchanym łonie —
W tatry! żegnaj Krakowie! Za tobą drżą dłonie!
Tak orzeł z gniazda lecąc ciszę w krzyk zamienia —
Witajcie światy ssące wielkość, z chmur sklepienia!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.