Wielebna siostra Teresa od św. Augustyna Karmelitanka Bosa/Wstępne objaśnienie
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wstępne objaśnienie |
Pochodzenie | Wielebna siostra Teresa od św. Augustyna Karmelitanka Bosa |
Wydawca | OO. Karmelici Bosi w Czerny |
Data wyd. | 1897 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, jakby opatrznościowym wraz z kroniką w rękopiśmie klasztoru Karmelitanek bosych wileńskich (zniesionego do szczętu wraz z ich kościołem przez rząd rosyjski) dostał się w nasze ręce druk z roku 1788 (rzadkość bibliograficzna)[1] in 4, k. 2., pod tytułem:
Krótkie opisanie życia Ludwiki Maryi z francuskiej królewny, Karmelitki Bosej.
Przedrukowanie tej małej książeczki, a raczej ulotnej broszurki, w Warszawie wydanej, zdaje się dziś bardzo na dobie dla przypomnienia Wielebnej Siostry Teresy, Karmelitanki bosej, w swoim czasie wielce znakomitej osobistości (a pono wkrótce mającej być zapisaną w poczet błogosławionych), i przekazania zarazem pamięci o niej w dalsze pokolenia, wedle rady Mędrca Pańskiego, żeby pamięć o świątobliwych duszach nie ustawała i przekazywaną była z pokolenia w pokolenie (Ekl. 39).
Dołączamy przytem kazanie, które miał ks. Lipiński, kanonik płocki, podczas nabożeństwa żałobnego w kościele Karmelitanek bosych w Warszawie wkrótce po śmierci tejże ś. p. Siostry Teresy, zwłaszcza, że w kazaniu tem ks. Lipiński widocznie z osobistego doświadczenia głęboki znawca dróg doskonałości, w sposób nader przekonywający, jasno przedstawia wielkie znaczenie i wielką doniosłość życia zakonnego.
Jakoż książeczka ta, którą dla przechowania pamiątki i gwoli pobożnym czytelnikom wydajemy, chociaż małej objętości i niebogata w fakta, ale szacowna dla wielkiego skarbu wzniosłych myśli w niej zawartych, zwłaszcza w stosunku do zgromadzeń zakonnych, oddanych życiu ukrytemu — modlitwy i pokuty; a także jako miła pamiątka w stosunku do narodu naszego, gdyż Siostra Teresa, na świecie Ludwika Marya, królewna francuska, urodziła się z Leszczyńskiej, córki króla polskiego, i jako za życia czule miłowała Polskę, Polaków, z powodu, że matka jej była Polką, zwykle nazywała swoimi ziomkami; utrzymywała stałe stosunki z Karmelitankami w Polsce i wspierała je w potrzebie, — tak ufać należy, że i teraz nie przestaje wstawiać się za Polską w niebie. I łaskawie może raczy spojrzeć na tę książeczkę, jako na wyraz pamięci o niej wdzięcznych i uwielbiających ją czcicieli — Karmelitów i Karmelitanek bosych w Polsce.
A więc: non multa sed multum.
Oby też każdy z czytelników chciał do siebie zastosować tę prawdę, zapatrując się na wzór dany nam przez tę pobożną i świątobliwą Karmelitankę, która wstąpiła była w ślady owych Ewangelicznych Mądrych Panien.
Wspomnieć przytem wypada, że będąc przełożoną klasztoru Karmelitanek w Saint-Denis, jedna z pierwszych zaprowadziła we Francyi nabożeństwo Majowe (I. Schmid, Zasady wiary, II, 81).
Dołączony przytem wizerunek W. Siostry Teresy z oryginału (pastelami robionego) troskliwie przechowywanego w klasztorze Karmelitanek bosych w Krakowie na Wesołej, które posiadają i inny jej większy obraz, a Karmelitanki bose przy ulicy Łobzowskiej mają z klasztoru berdyczowskiego Karmelitów pochodzący wielki, w naturalnej postaci, piękny, olejny jej obraz — wszystkie do siebie bardzo podobne. Ten zaś, którego reprodukcyę tu podajemy, miał być przysłany z Francyi i robiony za życia jeszcze W. Siostry Teresy, snadź wkrótce po jej profesyi (r. 1771), przed tem, nim została przeoryszą, gdyż w napisie, który jest na obrazie, o przełożeństwie jej nie wspomniano.
NB. W kazaniu ks. Lipińskiego, wydanem r. 1788, dołączone są objaśnienia w przypiskach. Pomijamy je, ponieważ są dosłownie wyjęte z Krótkiego opisania życia, które tu właśnie podajemy, a co naprowadza na myśl, że i tego Krótkiego opisania autorem mógł być tenże sam ks. Lipiński.
O ks. Lipińskim w Encykl. koś. niema żadnej wzmianki. Natomiast ks. Łętowski (III., 253) chlubnie o nim wspomina jako o kanoniku kustoszu krakowskim, a K. Estreicher (T. II. i IX.) przytacza inne kazania i mowy tego w swoim czasie znakomitego mówcy kościelnego. Biblioteka Jagiellońska posiada 16 jego różnych kazań drukowanych, a także i drugie wydanie wyżej wspomnianego kazania podczas żałobnego nabożeństwa, drukowane w Krakowie r. 1791 — atoli bez dedykacyi.