Wiosna 1849 (Petőfi, 1880)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wiosna 1849 |
Pochodzenie | Wybór poezyj |
Wydawca | Wydawnictwo Dzieł Tanich A. Wiślickiego |
Data wyd. | 1880 |
Druk | Drukarnia Przeglądu Tygodniowego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Władysław Sabowski |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały zbiór |
Indeks stron |
Młoda wiosno, starej zimy dziecię,
Dziecię świetne wróżące nadzieje,
Gdzież więc jesteś?... Dlaczego po świecie
Płaszcz królewski twój nie promienieje?
Przyjdź o wiosno! — Twoi przyjaciele
Już cię dawno zwiem na łany nasze,
Niech twój uśmiech promienny rozściele
Na gałęziach liściaste szałase.
Córka twoja, jutrzenka, ze łzami
Oczekując ciebie, z bólu pada...
Matko! przyjdź ją leczyć uściskami,
Spojrzyj na nią jak wątła i blada.
Przyjdź, błogosław nasze stepy, wiosno,
Szare nasze błogosław niebiosa,
Ulecz zorzę... niechaj łzą radosną
Zwilży ziemię naszą, złotowłosa.
Wróć przestworzom wesołe ptaszęta,
Co pieśniarzom podszeptują pienia,
I swym śpiewem uczą niemowlęta
Najświętszego Wolności imienia.
Lecz nad wszystko, co przyniesiesz w darze,
Przynieś kwiatów wiosno, kwiatów wiele,
Niech dłoń twoja szczodra po obszarze
Ziemi naszej mnóstwo ich rozściele.