Witajmy Jezusa nam narodzonego (1943)

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Witajmy Jezusa nam narodzonego
Pochodzenie Kantyczki czyli Zbiór najpiękniejszych kolęd i pastorałek
Wydawca Józef Cebulski
Wydawnictwo Książek do Nabożeństwa i Skład Dewocjonalij
Data wyd. 1943
Druk Drukarnia „Ars-Sacra“
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

77.

Witajmy Jezusa nam narodzonego, w ubogiej stajence w żłobie złożonego. Który leży bez odzieży, osioł z wołem Jego społem, parą grzeją.
Któż Ci jest przyczyną, mój Jezu kochany, od kogoś na ten świat w tę nędzę przysłany? Tyś Pan nieba, czegoć trzeba, tu na ziemi między tymi... bydlętami?
Za co Twój majestat tak jest poniżony, przed którym najwyższe zwykły padać trony, na kolana, wielbiąc Pana, Stwórcę swego i wiecznego... szczęścia dawcę?
O Ojcze przedwieczny, cóż to za przyczyna, iż nam z górnych niebios zsyłasz swego Syna, tu na ziemię? Aby plemię, śmiercią srogą i krwią drogą... ludzkie zbawił.
Niewinny Baranku, Boże, Stwórco świata, idziesz z nieba do nas, boś nasza zapłata. Witaj, Panie i kochanie, ludu Twego mizernego... Zbawicielu!
Boże, bądź pochwalon od wszego stworzenia, żeś nam dał pociechę z Syna narodzenia! On świat zbawi i to sprawi, że strasznego i wiecznego... ujdziem piekła.
Pobłogosław, Jezu, nas, lud Twój ubogi, ciesz, wspomagaj, ratuj, oddal gniew Twój srogi. A my Ciebie tu i w niebie, niech wielbimy i chwalimy... na wiek wieków!


Zobacz też

edytuj


 
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).