<<< Dane tekstu >>>
Autor Bolesław Leśmian
Tytuł Wrogowie
Pochodzenie Napój cienisty
cykl Postacie
Wydawca J. Mortkowicz
Data wyd. 1936
Druk Drukarnia Naukowa Towarzystwa Wydawniczego
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

WROGOWIE


Tam na zielonym dąb szumi dolińcu,
A pod tym dębem — półskrzyniec ze złota,
A łabędź biały śpi w złotym pólskrzyńcu,
A w jego dziobie — igła się migota,
A na jej ostrzu — wroga mego życie.
Leżę pod dębem. Dąb szumi obficie.

Dość mi przyłamać ostrze odniechcenia,
A śmierć swym wichrem w proch nędzny go utrze!
Wśród dębowego namyślam się cienia,
Czy dziś — czy jutro — czy może pojutrze?
Lecz on coś przeczuł i nagle się zbliża
I dąb pośpiesznie żegna znakiem krzyża...

A ja udaję, żem spoczął na rosach,
O niczem nie wiem i sny mam dziecięce.
Chrzabąszcz[1] się w moich zawieruszył włosach,
Twarz mi zdrętwiała i ścierpły mi ręce,
Bom ich nie zdążył usunąć z pokrzywy.
Wróg mój jest chytry, zły i podejrzliwy.


I z nożem w dłoni w twarz mi się pochyla,
Zagląda pilnie i bada i waży...
Jedna, w swym locie nieostrożna chwila,
Nikły wstrząs powiek, nie ten wyraz twarzy!...
W głąb snu się wtulam, aż w oczach mi ciemno,
Dech zataiłem. Dąb szumi nade mną... 






  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – Chrabąszcz.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Bolesław Leśmian.