Wypisy czarnoksięskie/28
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wypisy czarnoksięskie |
Rozdział | O sposobie, którym grady i wielkie niepogody pobudzać, także piorunami i błyskawicami bić na ludzie i na bydło zwykły |
Pochodzenie | Czary i czarty polskie oraz Wypisy czarnoksięskie |
Wydawca | Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“ |
Data wyd. | 1924 |
Druk | Zakłady Graficzne Instytutu Wydawniczego „Bibljoteka Polska“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst Cały zbiór |
Indeks stron |
Powieda Nider o jednym czarowniku pojmanym, gdy go sędzia pytał, jako sobie postępuje w sprawowaniu gradów i zamieszaniu powietrza i jeśli im tego dokazać nie z trudnością
przychodzi, odpowiedział: łatwo nam przychodzi grad uczynić, lecz szkodzić nim wedle woli naszej nie możemy dla straży aniołów dobrych. Tym tylko szkodzimy, których Pan Bóg z obrony swojej wypuścił. Także i tym, którzy się krzyżem św. znaczą, nic złego uczynić nie możemy. Tak zaś zwykliśmy sobie postępować: naprzód słowy pewnemi książęcia szatańskiego w polu wzywamy, żeby którego z swoich duchów posłał, któryby od nas naznaczonego człowieka utrapił abo zabił. Gdy tedy szatan którykolwiek przydzie, ofiarujemy mu na zejściu dróg dwu kurczę czarne, ciskając je ku górze, które gdy szatan weźmie, czyni wolę naszą i zaraz porusza powietrze; wszakże nie tam zawsze grady i pioruny obraca gdzie my chcemy, ale według Boga żywiącego dopuszczenia.