Wypisy czarnoksięskie/59
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wypisy czarnoksięskie |
Rozdział | Jakiemi czarostwa dowodzić potrzeba probacjami |
Pochodzenie | Czary i czarty polskie oraz Wypisy czarnoksięskie |
Wydawca | Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“ |
Data wyd. | 1924 |
Druk | Zakłady Graficzne Instytutu Wydawniczego „Bibljoteka Polska“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst Cały zbiór |
Indeks stron |
Co się tyczy probacji, z których sądy i dekreta pochodzą, tych trzy są species potrzebne i zgoła niewątpliwe, to jest: prawda jawnego i trwającego uczynku, własne wyznanie, i świadków pewnych i statecznych świadectwo.
Co do pierwszego, że czarostwo z prawdy notorii et permanentis facti probować się może powątpiewania zgoła żadnego nie masz. Ponieważ probacja, która z widzenia i prawdy jawnego uczynku pochodzi, wszystkie insze probacje przechodzi. Zkąd zaś wynika prawda jawnego i zostającego uczynku w tym występku? Jeżeli przy czarownicy trucizny i czary są znalezione, jeżeliby widziano, że pod progiem, gdzie stajnie albo chlewy są, kopała, i czary zakładała, i ztądby zaraz bydło zdychało, albo jeżeliby widziano czarownicę, lub inszą o czarostwo podejrzaną, że niewiniątko zabija, albo jeżeliby czarownica nieprzyjaznemu sobie zdrowemu odgrażała: a onby nagle umarły upadł, alboby go wzięła apoplexia, lub insza nagła choroba. Co jest prawda, że jeżeliby kto z takowego przegrażania nagle umarł, albo nagle chorobą był zarażony, inaczej jeżeliby nie nagle, ale potym śmierć albo choroba nastąpiła, tedy ztąd jawny, i zostający uczynek nie rozumie się być. ale tylko indicium jest do tortur.
Uczynek także jawny i oczywisty rozumie się być, jeżeliby sędzia albo inni świadkowie widzieli czarownicę głośno djabłu supplikującą, ażeby oczarowanie odjął. Także jeżeliby instrument obligacji i wzajemnej między czarownikiem i djabłem ugody, od niego zapieczętowany, w skrzyni czarownika albo czarownicy był znaleziony, albo jeżeliby postrzeżono, że czarownica z djabłem rozmawia i jego wzywa, albo jeżeliby z łóżka albo z domu czarownica w momencie wyszła drzwiami zamknionemi, która w wieczór położyła się była na łóżku swoim, a potym na toż łóżko powróciła, albo jeżeli ludzi, bydło, zboże oczarowała, na powietrze się wzbiła, psu mowę dała, i członki roztargawszy, krew wyrzuciła, i znowu też same członki do kupy spoiła.
O jawnym także i zostającym uczynku ztąd jest presumpcja, jeżeli czarownica płakać i łez z oczu puszczać nie może.
Z tych tedy wszystkich i osobliwych uczynków jawnych,
i podobnych sędzia dekret kondemnacji na czarowników i czarownice formować może, luboby się tego zapierali.
Powtóre: jeżeli uczynki jawne i zostające niepokazują się, udać się trzeba do własnego i dobrowolnego przyznania się obwinionego, własne obwinionego przyznanie się plene probuje i do kondemnacji wystarcza, która affercja tak dalece jest prawdziwa, że wyznanie przeciwko czarownicom zupełnie probuje, chociażby one nie przed sędzią przyzwoitym uczynione było. Do tego ta affercja ma miejsce i przyznanie się waży, chociażby rzeczy niepodobne i które przeciwko naturze zdadzą się być w sobie zawierało, rozumiej: jeżeli czarownica przyzna się, że na schadzki uniwersalne była zaniesiona, że na powietrze uniesiona była, że w wilka abo w insze bydlę przemieniła się, że sprawę z djabłem miała, i tym podobne rzeczy czyniła. Ta jednak affercja omyla i wyznanie nic nie probuje: 1. jeżeli indicia inaczej probujące i fama niewinności pokazuje się przeciwnie; 2. omyla w wyznaniu nie w sądzie uczynionym, to bowiem nie wystarcza do kondemnacji, ale tylko indicium czyni do tortur; 3. omyla, kiedy wyznanie w więzieniu stało się 1 za następującym niebezpieczeństwem bojaźni sprawiedliwej; 4. omyla jeżeli wyznanie nie z sumnienia popełnionego występku, ale raczej z tęskliwości życia pochodzi; 5. omyla, jeżeli wyznanie czarownicy różnie się rozumie, bo wyznanie sobie podobne, stateczne i jednostajne powinno być; dlatego, jeżeli wyznanie różnie może się rozumieć et in varios sensus może się brać, tłumaczenie jego na łaskawszą stronę czynić trzeba, na tego co wyznał; 6. omyla, jeżeli wyznanie pod obietnicę i w nadzieje przyszłej łaski sobie przez Sędziego obiecanej stało się. Ale zachodzi wątpliwość, czyli ta obietnica przez Sędziego przyobiecanej łaski ma być zachowana, i czarownica, jeżeli dla niej czarostwo wyznaje, nie może być karana? Według opinji doktorów takowe wyznanie ani nie wystarcza do kondemnacji, ani obwiniony z takiej obietnicy powinien być uwolniony, ale to wyznanie czyni indicium do tortur tak, że nie wielkim mękom ma podlegać, a jeżeli nie zna się, i w tym trwa, i mówi, że to wyznanie łagodnemi słowami z niego wyciągnione, uwolniony i wypuszczony ma być, albo że z tym wyznaniem insze schodzą się indicia, i czarownica na torturach będąca w przyznaniu się trwa, wtedy słusznie kondemnowana może być. Gdyby jednak sędzia z tej obietnicy uwolnienia bardzo był obligowany, przestroga w tym byłaby, ażeby sędzia obwinionego, pod obietnicą łaski wyznającego występek, uwolnić nie był przymuszony, ale onego z jego wyznania zaraz kondemnować mogł, która przestroga taka jest, ażeby obwiniony pod obietnicą uwolnienia to co wyznaje nie przed samym sędzią wyznał, ale przed jego assessorami, lub przed inszemi; co gdy się stanie, sędzia obwinionego zaraz kondemnować może; 7. omyla wyznanie na spowiedzi Xiędzu uczynione, onego bowiem Xiądz rewelować nie powinien, a jeżeliby inaczej uczynił, wyznanie nie probuje.
Do tego jednak ażeby czarownicy i czarownice ze swego wyznania czy dobrowolnie, czyli na torturach uczynionego, byli kondemnowani, potrzeba tego koniecznie, ażeby ich wyznania z inszych czarowników wyznaniami zgadzały się; i ponieważ djabelskie akcje zawsze sobie i wszędzie są wiadome, które, jeżeli sobie wiadome i zgadzające się znajdują się, dobrze jest, i czarownicy słusznie kondemnowani mogą być: inaczej zaś rzecz się ma, jeżeli sobie nie podobne i niezgadzające się znajdują się.
Jeżeli prawda czarostwa ani z uczynków jawnych i zostających ani z dobrowolnego wyznania czarowników nie może wyniknąć, udać się trzeba do inszych świadków depozycji. I wprawdzie dwaj świadkowie do probowania czarostwa wystarczają, jeden zaś świadek regulariter do kondemnacji nie wystarcza, jednego jednak świadectwo w tym strasznym i zakrytym występku słusznie wystarcza, ażeby obwiniony na tortury i kwestje wzięty był. Lubo zaś świadkowie w probowaniu tego występku powinni być omni exceptione majores, którym koniecznie nie może nikt nic zarzucić, jednakże tu niektórych świadków przypuszczają, których zgoła świadectwa w inszych występkach albo także in causis civilibus miejsca nie mają: jako to białogłowy w występku czarostwa świadczyć mogą, syn albo córka przeciwko Ojcu albo Matce, i przeciwnym sposobem. Bodin de daemonom, wiele prejudykatów przywodzi, że matki ze świadectwa córek kondemnowane i żywcem są spalone. Także Patronowie i Prokuratorowie świadczyć mogą. Także exkommunikowani i bannitowani. Także bezecni samym uczynkiem, rozumiej z okazji mężobojstwa, kazirodztwa, cudzołoztwa infamowani. W inszych sprawach; kiedy świadkowie nie byli pozwani i samych siebie narażają, nic nie probują; inaczej jednak jest w występku czarostwa.
Zachodzi kwestja, czy jedna czarownica już wzięta i inkarcerowana, przeciwko inszym świadczyć, one pokazać i inkulpować może? W inszych sprawach i występkach rzecz pewna jest, że towarzysz występku ani za towarzyszem, ani przeciwko towarzyszowi probować i świadczyć nie może. W występku jednak czarostwa inaczej rzecz się ma.
(Następnie rozpatruje Czechowicz szczegółowo sprawę ważności zeznań świadków i kończy temi słowy:)
Kiedy tedy czarostwo ani uczynkami wiadomemi, i zostającemi, ani własnym czarowników wyznaniem, ani świadkami sposobnemi przyzwoicie i dostatecznie wyprobować się nie może, tedy sposób jest, ażeby do tortur, albo do prezumpcji i koniektur dostateczne indicium do tortur czyniących udać się. Jednakże do tortur sędzia nie zaraz ma postępować, chyba aż obwiniony koniekturami, prezumpcjami i argumentami oczywistemi słuszne indicia do tortur czyniącemi obciążony będzie, bo w sprawach kryminalnych, a osobliwie także w występku czarostwa potrzeba probacji nad słońce południowe jaśniejszych.