Złośliwe lamentacje piechura
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Złośliwe lamentacje piechura |
Pochodzenie | Żołnierskie piosenki obozowe |
Redaktor | Adam Zagórski |
Wydawca | Drukarnia Polska |
Data wyd. | 1916 |
Miejsce wyd. | Piotrków |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały śpiewnik |
Indeks stron |
ZŁOŚLIWE LAMENTACJE PIECHURA
Rano na apel trąbka grzmi;
Wstawaj żołnierzu głodny, zły —
Wstawaj żołnierzu, chociaż wszy masz na kołnierzu.
Musisz maszerować raz, dwa, trzy!
Porucznik wrzeszczy kiedy zły —
Biedny żołnierzu ronisz łzy,
Westchnij głęboko, Niech mu skałka pęknie w oko
I maszeruj sobie dalej raz, dwa, trzy.
Kiedy dziewczyny chce się ci
Kiedy już blisko, serce drży —
Piechoto z drogi, Jedzie sobie ułan srogi,
Idźże teraz maszerować raz, dwa, trzy.
Hej panie ułan, czy nie grzech,
Straszysz dziewczęta koło wiech
Jak piechur skoczy, Front do tyłu robią oczy
Dudy, dudy, dudy, dudy, dudy w miech.
Bo ułan nie zna, co to strach,
Pod końskim brzuchem ma on dach —
Po bitwie liczą: — „Dwieście kobył padło“! krzyczą
Jeden z zsiadek, ranny w zadek — ach, ach, ach!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Adam Zagórski.