Z świetlaną pieśnią

<<< Dane tekstu >>>
Autor Peter Cornelius
Tytuł Z świetlaną pieśnią
Podtytuł I.
Pochodzenie Niektóre pieśni Piotra Corneliusa w zbiorze Piołuny
Wydawca Jana Ignacego Kraszewskiego
Data wyd. 1869
Druk J. I. Kraszewski
Miejsce wyd. Drezno
Tłumacz Ernest Buława
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Z świetlaną pieśnią.
I.

Z świetlaną pieśnią przy arfy brzmieniu
Obszedłbym świat ten cały,
I najlepszemu na cześć plemieniu
Pieśni by moje brzmiały!
Potém nad Ren ku twemu domowi
Szedłbym w struny ugodzić,
O méj miłości twemu duchowi,
O wiośnie wieść zawodzić!
Serce owiónie Ren świeżem tchnieniem,
I zanucę namiętnie,
Że zasłuchana rzekniesz z westchnieniem:
Jak wieszcz ten nuci smętnie!
Podarek dłoń twa da miłościwie —
Lecz struny by zadrżały,
Czyż mnie już nie znasz? pień co życzliwie
Dla ciebie, luba, brzmiały?...

Choćby Serafów hymn mój był pieniem,
Niech koroną zbogaci,
Pieśń u wrót twoich drzącą wzruszeniem,
Miłość tylko odpłaci...
Nad brzegiem Renu, wtedy radośnie
Serca wrazby zadrżały,
I o miłości, wieści o wiośnie
Pieśni by ci zapiały!






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Peter Cornelius i tłumacza: Władysław Tarnowski.