Zabawki poetyckie rozmaitym wierszem polskim napisane/Oda IX. Smutek po uciesze nadchodzi
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Zabawki poetyckie rozmaitym wierszem polskim napisane |
Data wyd. | 1775 |
Druk | Antoni Piller |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Po dniu weſołym naſtępuie burza,
Y po cichych Zefirach
Wiatr w bezdennych morz wirach
Beſpiecznych Maytkow częſtokroć zanurza.
My, co płyniemy na tey świata łodzi,
Ktorych wały ſwą falą
Kiedyżkolwiek przywalą
Poſłońcu iaśnym czekaymy powodzi.
Nie ieſt to bowiem iuż dziſiay nowina,
Widzą tego dowody
Wſzyſtkie Swiata Narody
Że ſmutek zawſze radości przecina.
Chodzą nieſzczęścia z weſelem koleią
Przeciwna alternata
Szczęsną zawſze przeplata,
Tak Nieba rządzić człowiekiem umieią.
Feba zemdlony podrożny promieniem,
Nim ſię upał zakączy,
Co mu pot z czoła ſączy,
Nad czyſtym ſiada krynicy ſtrumieniem.
Tam gdy ſię głoſem ptaſząt miłym bawi
Y wdzięcznym wody biegiem,
Snem zmorzony nad brzegiem,
Dzień przy krynicy owey cały trawi.
Toż gdy poſtrzeże dnia koniec widocznie
Żałuiąc mocno czaſu
Boiąc ſię tudzież laſu
Rzewliwie płakać, y narzekać pocznie.
O iak powtorzy nie raz ſłowa ſmutny,
Nieſzczęsne me weſele
Koſztuieſz mię wiele,
Strumyku miły, lecz dla mnie okrutny.
Bodaybym Ciebie nie uyrzał nieſtety!
Nieſzkodowałbym tyle,
Po małey pewnie chwile
Do naznaczoney ſtawiłbym ſię mety.
Ten ſię przypadek nam trafia podrożnym
Co na świecie żyiemy,
Codziennie to czuiemy,
Człecze w pociechach bądź zawſze oſtrożnym.