Zarysy historyi muzyki/Francya
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Zarysy historyi muzyki |
Wydawca | Paweł Rhode |
Data wyd. | 1866 |
Miejsce wyd. | Lipsk |
Tłumacz | Władysław Tarnowski |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Francya nie przechodziła tych systematycznych kolei w swym rozwoju, co Włochy i Niemcy występuje ona o wiele później z samodzielnem znaczeniem. Kiedy powyższe narody poczęły od kościelnej muzyki, Francyi zbywało na niej w początku całkowicie w znaczeniu jej wznioślejszem. W epoce Josquin’a[1] około 1500 kilku jego uczniów się odznaczyło, ale ci znaleźli posady we Włoszech. Od 1530 w Paryżu i Lugdunie wielkie drukarnie otworzono, i teraz dopiero występują kompozytorowie, których pieśni (chansons), motety i msze drukować tam poczęto. — W późniejszych czasach wiele imion i tytułów znajdujemy, ale ani szersza sława, ani wielkie rezultata z niemi nie są w związku, owszem, sztuka wygląda tam na cofającą się. Tak było po wiek szesnasty. Odpadnięto tam dawno od starej tradycyi kontrapunktycznej, a nie zdobyto nowych form, jak we Włoszech. Jeszcze jedną rzecz szczególną posiadał dwór Francuzki; byli to tak zwani „les vingt quatre Violons du Roy“ (skrzypce i viole różnych rozmiarów) za czasów Ludwika XIII[2]. Niektórzy nadworni kompozytorowie tworzyli kompozycye dla tego stowarzyszenia — dzieła ich jednak świadczą o dzieciństwie muzyki komnatnej (Kammermusik) łatwem do przewidzenia wśród narodu mało muzykalnego.
Dopiero po wytworzeniu się opery możem o Francyi coś żywotniejszego nadmienić. Opera pojawia się tam później jak w Niemczech. Kardynał, minister Mazarini[3], pierwszy ją przesadził z Włoch. W roku 1645 po raz pierwszy w obecności dworu królewskiego śpiewacy Włoscy dali przedstawienie. Wrażenie na Francuzach sprawione zachęciło ich do spróbowania sił własnych w tym zawodzie, ale dopiero przebiegłemu Włochowi Lully udało utworzyć tam operę miejscową. —
Jan Bapt. Lully[4] ur. 1633 w Florencyi, dwunastoletnim chłopcem znalazł się w Paryżu, gdzie jako kuchta u siostrzenicy królewskiej służył. Przez swoje dowcipne i przebiegłe obejście, równie wykonywaniem biegłem różnych tańców na skrzypcach, potrafił zwrócić uwagę króla. Fortuna sprzyjająca doprowadziła go do najwyższych dostojeństw. — Był on twórcą opery francuzkiej, nietylko jako jej przewodniczący, ale przez mnóstwo własnych utworów, w których dogadzał smakowi swego narodu; utwory jego i następcy Rameau[5] prawie przez cały wiek we Francyi panowały. W nich jest zawarta zapowiednia kierunku myśli Francuzkiej. — Głównie tam znaczące teksty, przeciwnie jak u Włochów, gdzie barwa pieśni wszystkiem była, odpowiadały naturze Francuzkiej, która najwięcej na rozumną, dobitną wyrazistość baczyła. — Lully jako taki był poczęści poprzednikiem Glucka[6], i z tego wnieść można, dla czego Gluck ostatecznie umiał i musiał zwyciężyć we Francyi.