Ziemia (Orkan, 1968)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Orkan
Tytuł Ziemia
Pochodzenie Poezje Zebrane tom I
Redaktor Stanisław Pigoń
Wydawca Wydawnictwo Literackie
Data wyd. 1968
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ZIEMIA

Przez zmarłe wieki, stepy czasów,
Smutek, jak wiatr wieczysty, wieje —
Z cmentarzy wzlotów i zapasów
Rodzą się ziemskie epopeje...

Tworzy się księga-ból, krwawemi        5
Łzami pisana, życiem całem —
Przesmutny koniec życia-ziemi
Będzie ostatnim jej rozdziałem.

Anioł ów śmierci nakład świeży
Włączy do Bożej biblioteki,        10
Gdzie już olbrzymi stos ksiąg leży,
Które pisały zmarłe wieki.

W rzędzie tytułów, bliskich słońcu,
Co prostych świętych wsze oniemia,
Będzie się odtąd w szarym końcu        15
Krwawił wieczyście tytuł „Ziemia”.

Nie trafi mową swej prostoty
Do czytelnego niebios kleru —

Chyba ją weźmie podczas słoty
Niewiasta jaka z fraucymeru.        20

Złudzona słowem-krwią, otworzy
(Kto fałsz proroctwa może dowieść?)
Przeczyta — westchnie — i odłoży
I szepnie smutnie: „Ładna powieść...”

Blonay, 27. III. [1905?]



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Orkan.