Ä przy jedném mieście

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Ä przy jedném mieście
Pochodzenie O Mazurach, Pieśni gminne ludu mazurskiego w Prusach wschodnich
Redaktor Wojciech Kętrzyński
Wydawca Tygodnik Wielkopolski
Data wyd. 1872
Druk L. Merzbach
Miejsce wyd. Poznań
Źródło skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Ä przy jedném mieście tam się dziwnie stało,
Ze sie para ludzi w sobio zakochało.

Cęsto do niéj chodził, z rozumku wywodził,
A co tylo wiedział, to on jéj powiedział.

I przysedł on w nocy w dziesiątéj godzinie:
Wstańze, Magdalenko, przeprowadź ze Ty mnie.

Magdalenka wstała, rzewnie zaakała,
Bialuchnym śneptuskiem ocki ucierała.

Przeprowadziłaś go przez cały ciemny las,
Idź najmilsy z Bogiem niebędzies ci Ty nas.

Przeprowadziłaś go przez zielony bór
Juz ja Tobie mówie, niebędzies ci Ty mój.

Sam cie wziąć nie moge, drugiemu cie niedam,
Ono cie zabije i tu cie pochowam.“


O mój Matysecku, dajze się uprosić,
Dajze mi jesce sie do Boga pomodlić.

„Moja Magdalenko, miałaś casu dosyć,
Teraz cie zabije, niedam sie uprosić.“

I skocył jéj na kark i złamał jéj syje,
Pod zielonem drzewem pogrzeb jéj gotuje.

I przysedł do domu, rodzicom oznajmił,
Juz ja młynarzowi Magdalenkie zabił.

O mój synulecku dobrześ Ty ucynił,
Ześ Ty tym młynarzom Magdalenkie zabił.

Dostanies Ty lepso, jesce raz piękniejso;
Będzie ona miała śrebro kostowniejse.

„Wy moje rodzice nie dobrze radzicie,
Bo Wy w mojém sércu o zalu nie wiecie.“

I posedł na ratus i sam to oznajmił;
„Juz ja młynarzowi sam córeckie zabił.

„Jak ja jéj działałem, wy mi tak oddajcie,
Ręce mi połamcie, kołem mie bić dajcie.“

Magdalenkie nioso tam osiem panice,
A Matysa wiozo jak psa na szubienice.

A nad Magdalenko przyjaciele płaco,
A nad Matyseckiem krucy, wrony gdaco.


Magdalenka lezy pod zielonem drzewem,
Matysecek wisi pod goluchném niebem.

O wej Matysecku, to Twoja zaata,
Ześ Ty Magdalence tak utracił lata.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Wojciech Kętrzyński, anonimowy.