Łakomy Stach
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Łakomy Stach |
Pochodzenie | Złota Biblioteczka dla Grzecznych Dzieci Nr 32 Miłość matki i inne |
Wydawca | Wydawnictwo „AHAWU“ |
Data wyd. | 1933 |
Druk | „Floryda“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
— Chciałbym żyć tylko samemi słodyczami — mówił Stach do swego ojca — wtedy byłbym naprawdę szczęśliwy.
— A więc dobrze — odpowiedział mu ojciec — zobaczymy, czy długo wytrwasz.
— Całe życie! — zawołał chłopiec uszczęśliwiony — całe życie jeść będę tylko cukierki, krem i czekoladę! o, jakieżto szczęście...
Nazajutrz dostał rano czekoladę i ciastka, na obiad krem i lody, podwieczorek składał się z galaretek i osmażonych orzechów, kolacja obfitowała w inne słodycze i ciasta.
Nazajutrz wybladły Stach nie tknął śniadania, patrząc żałośnie na jedzących chleb z masłem braciszków.
— Możebyś tak sprobował naszego jedzenia — rzekł ojciec z uśmiechem do chłopca — nie wstydź się przyznać, żeś zbłądził.
— Ach, tak, ojczulku! — zawołał Stach przekonany o swem łakomstwie — wolę chleb, który mi się nigdy nie sprzykrzy.
I jadł go z wielkim apetytem.
. | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . |