Śpiżarnia i zapasy zimowe/Kiełbasa paryska
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Śpiżarnia i zapasy zimowe |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1925 |
Druk | Zakłady Graficzne „Nasza Drukarnia“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
23. Kiełbasa paryska. Mięso wieprzowe chude, z szynek i łopatek, pokrajać drobno i zamarynować solą, saletrą i cukrem. Po wymarynowaniu, posiekać dwa razy przez maszynkę o sitku gęstości: 2 mm. Do tego dodać 5% tłuszczu pokrajanego w kostkę wielkości 5 mm. kw. Na 10 f. mięsa dodać 2 łuty pieprzu białego i ½ gałki muszkatołowej utartej, wlać 2 szklanki wody, dobrze wymieszać, a potem zrobić próbę, czy mięso nie jest za rzadkie lub za twarde. Gdy okaże się dobre, nadziać je do wołowych kiszek, dobrze upychając, potem każdą kiełbasę gęsto poobwiazywać szpagatem i powiesić w wędzarni, dymiąc je, aż nabiorą koloru pomarańczowego. Po uwędzeniu należy kiełbasy włożyć do kotła z wodą gorącą, mającą 60% ciepła i trzymać w niej około godziny. Po wyjęciu z wody, ułożyć je na stole, nakryć kilkoma ścierkami, by prędko nie parowały. Gorąco, które uchodzi z kiełbas, powstrzymane przez ścierki, obsusza skórkę, która nie traci przez to koloru i połysku.