Śpiżarnia i zapasy zimowe/Marynowanie ryb
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Śpiżarnia i zapasy zimowe |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1925 |
Druk | Zakłady Graficzne „Nasza Drukarnia“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
8. Marynowanie ryb. Drobne rybki, jak sielawki, nawagi, koruszki i t. p., oczyścić, wyjąć wnętrzności i wypłukać, a pozostawiwszy w całości, posolić, utarzać w mące i obsmażyć na maśle albo w oliwie. Usmażone rybki ułożyć w kamiennym garnku lub w dębowej beczułce i zalać zimną marynatą, przygotowaną z octu, przegotowanego w połowie z wodą, z dodaniem cebuli, marchwi i pietruszki, w plasterki pokrajanej, soli, pieprzu, angielskiego ziela w ziarnkach, oraz kilku liści bobkowych. Tą marynatą ostudzoną zalać ryby, z wierzchu wlać trochę świeżej oliwy, nakryć szczelnie i zawiązać garnek pęcherzem, lub baryłkę zabić.
W ten sposób można marynować wszystkie gatunki ryb małych lub chude ryby większe, jak szczupaki, sandacze i karpie, które można pokrajać w dzwona.