Śpiżarnia i zapasy zimowe/Suszenie ryb
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Śpiżarnia i zapasy zimowe |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1925 |
Druk | Zakłady Graficzne „Nasza Drukarnia“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
7. Suszenie ryb. Drobne rybki, jak płotki, karaski i t. d., najlepiej po oczyszczeniu włożyć do letniego pieca na blachę lub słomę i wysuszyć, używając potem na post, do zup lub pierożków. Duże ryby, jak szczupaki, suszy się inaczej. Świeżą rybę, oczyszczoną, wyjąwszy kość grzbietową i łeb, które można zużyć na zupę, ułożyć na kamiennym półmisku i przez 3 dni solą przesypywać; potem rybę na deszczułkach rozciągnąć, przewiązać i rozwiesić na powietrzu, strzegąc od deszczu i wilgoci. Gdy zupełnie wyschnie, powiesić rybę w miejscu suchem a chłodnem, najlepiej w spiżarni.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.