Śpiżarnia i zapasy zimowe/Salceson z krwią
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Śpiżarnia i zapasy zimowe |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1925 |
Druk | Zakłady Graficzne „Nasza Drukarnia“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
29. Salceson z krwią. Głowy wieprzowe, dobrze oczyszczone i wymyte, ugotować. Po ugotowaniu poubierać z kości i pokrajać w płatki około 10 cm. długie, a 1 cm. szerokie. Pokrajane włożyć na miskę i wymieszać z solą. pieprzem i angielskiem zielem, poczem wlać na 10 kg. mięsa ½ litra rosołu, w którym się głowy gotowały, i ½ litra krwi wieprzowej. Ażeby salceson po ugotowaniu dobrze się krajał, dodaje się do mięsa jeszcze skórek wieprzowych, na miękko ugotowanych i posiekanych maszyną; skórki te na gorąco siekać należy i zaraz z mięsem wymieszać. Nadziać w pąpliki wołowe luźno, uważając wszakże, aby, o ile możności, powietrza do wnętrza nie dopuścić. Salcesony gotowe wkłada się do wrzącej wody, przekłuwszy je pierwej w kilku miejscach; woda powinna mieć przez cały czas gotowania tylko 70 stopni; gotować około godziny. Chcąc się przekonać, czy salceson już ma dosyć, nakłuwa go się szpikulcem, jeżeli wychodzi ciecz czerwona, to jeszcze dłużej gotować. Po ugotowaniu, zaraz je włożyć na kilka minut do zimnej wody, aby szybko zastygły; przez to cały sok wewnątrz pozostaje. Wyjąwszy salcesony z zimnej wody, rozkłada je się na stole, aby do reszty wystygły, poczem je przeprasować, przyciskając deską, a z wierzchu ciężarkiem. Tak pozostawić aż do zupełnego wyziębienia.