<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Śpiew litewski
Pochodzenie Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1874
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ŚPIEW LITEWSKI.

Dosyć bracia w kacie siedzieć,
Nic nie słyszeć, nic nie wiedzieć,
Zaśpiewajmy — pożegnajmy — Jagiellonów gród.


Dalej Bracia krokiem śmiałym,
Łączmy pogoń z Orłem białym,
A przed niemi, z polskiej ziemi, pierzchnie podły wróg.

Śpiesz więc Gedymina plemię,
Oswobodzić przodków ziemię,
Bij rusina, poganina, bo nam sprzyja Bóg,

A za klęski nam zadane,
Przypomnijmy mu Oszmianę,
Biednych matek, drobnych dziatek, przelewaną krew.

Już mu Wisła nie hołduje,
Już mu Niemen grób gotuje,
Reszta zginie w bystrej Dźwinie, gdzie brzmi Litwy śpiew.

Niechaj gnuśny bruki zbija,
Cukry zjada, poncze spija,
Jemu wzgarda, nam stal twarda, i marsowy znój.

Żegnaj mi Litwinko miła,
Dla mnie wieniec lub mogiła,
Gdy nie wróci, nie zasmuci, narzeczony twój.


W imię Litwy odmłodnienia,
Hej ramię do ramienia;
W imię Boga, zwalczym wroga, odbierzem kraj swój.


Bard nadwiślański z 1833 r.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.