Śpiewnik kościelny/Któż o tej dobie
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Któż o tej dobie |
Pochodzenie | Śpiewnik kościelny |
Redaktor | Michał Marcin Mioduszewski |
Data wyd. | 1838 |
Druk | Stanisław Gieszkowski |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Pieśni na Boże Narodzenie I |
Indeks stron |
Któż o tej dobie płacze we żłobie! A gdzie, gdzie?
W stajni ubogiej, lubo mróz srogi,
Niebieskie pachole.
Ubogo leży, w podłej odzieży, A kto, kto?
Pan wszego świata, którego lata
Ogarnąć nie mogą.
Cud niesłychany, gość niewidziany, A kto, kto?
Bóg utajony, dziś narodzony,
Ludziom się pokazał.
Przed nim padają, cześć oddawają, A kto, kto?
Dwoje zwierzęta, nieme bydlęta,
Wół z osłem klękają.
Wolno wnijść lichym, pasztuszkom cichym, Do kogo?
Do Pana tego, co niebo jego,
W żłobie leżącego.
Królowie jadą, korony kładą, A zkąd, zkąd?
Od wschodu słońca, szukają końca,
Zbawienia swojego.
Skarb otwierają, dary dawają, A komu?
Wielcy Panowie, możni królowie,
Dzieciątku małemu.
Bóg się dziś rodzi, na świat przychodzi, A po co?
Przyszedł na ziemię, by ludzkie plemię
Od piekła wybawił.
Tegoż witajmy, i temu dajmy, A co, co?
Serca skruszone, a oczyszczone,
W miłości gorącej.
Boć nas miłuje, i nam daruje, A co, co?
Czego pragniemy i znaleść chcemy,
Po śmierci zbawienie.