Żale nad skonem wróbla

<<< Dane tekstu >>>
Autor Katullus
Tytuł Żale nad skonem wróbla
Pochodzenie Obraz literatury powszechnej
Redaktor Piotr Chmielowski,
Edward Grabowski
Wydawca Teodor Paprocki i S-ka
Data wyd. 1895
Druk Drukarnia Związkowa w Krakowie
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Szymon Baranowski
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

B) Żale nad skonem wróbla.

Płaczcie, boginie, płaczcie Kupidyny,
I wszyscy, których nadobność okrywa.
Umarł, niestety, wróblik mej dziewczyny,
Wróblik, ta rozkosz kochanki prawdziwa,

Co go wolała nad własne źrenice,
Gdyż był milutki, znał dobrze, kto ona,
Jako córeczka zna swej matki lice;
Ani odlatał z jej śnieżnego łona,
Lecz skacząc wkoło, swawoląc bez miary,
Dla pani tylko świegotliwie nucił.
Ach! on już poszedł w te ciemne pieczary,
Skąd nikt nie wraca, ani kto powrócił,
Bądźcie przeklęte, wy piekła otchłanie,
Przed których paszczą nic się nie ostanie:
Mnie tak ładnego wzięłyście wróbelka!
O, biedny ptaszku! co za szkoda wielka!
Teraz się z twojej czerwienią przyczyny
Spłakane oczki mej smutnej dziewczyny.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Katullus i tłumacza: Szymon Baranowski.