Żołądź i dynia (Korotyńska, 1935)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Żołądź i dynia |
Pochodzenie | Złota Biblioteczka dla Grzecznych Dzieci Nr 33 Biedna sierotka i inne |
Wydawca | Wydawnictwo „AHAWU“ |
Data wyd. | 1935 |
Druk | „Oświata“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Leżał chłop pod dębem i myślał: — Jeślibym to ja świat stworzył, tobym mądrzej urządził.
Czyżto nie śmieszne, iż taka ogromna dynia rośnie na ziemi, na marnej łodydze, a taki mały żołądź jest owocem wspaniałego dębu?
Toć dąb jest królem drzew, najpiękniejszy krój jego liści, najtrwalsze i najbardziej twarde drzewo.
I tak upośledzony przez ten maleńki owoc! Nie! to nie do wiary, żeby stwórca tak niemądrze postąpił...
Tak myśląc usnął smacznie, gdyż bardzo był spracowany i zmęczony. Naraz zerwał się z krzykiem i złapał się za nos i czoło.
Cóż to się stało? Oto spadło parę żołędzi i uderzyło boleśnie.
— Aha, rozumiem, dlaczego Bóg dał drzewu mały owoc, a dynię osadził przy ziemi. Cóżby to było, jeśliby dynia spadła na mnie? Rozmiażdżyłaby mi głowę. Bóg wie, co robi.
. | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . |