100 postnych i jarskich dań/Kulebiak postny

<<< Dane tekstu >>>
Autor Pani Elżbieta
Tytuł 100 postnych i jarskich dań
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“
Data wyd. 1927
Druk Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


10. KULEBIAK POSTNY. Ćwierć kilo mąki rozczynić dwoma deka drożdży, rozpuszczonych w pół szklance letniej wody, przykryć serwetą, dać podrosnąć. Wbić jedno jajko, włożyć łyżkę masła, osolić, dosypać drugą połowę mąki (razem pół kilo), wymieszać doskonale, gdy od rąk odstanie, dać podrosnąć powtórnie. Gdy dobrze wyrośnięte, wynieść na chłód, aby dobrze stwardniało. Rozwałkować na palec, położyć w środek ćwierć kilo tłustego masła, starannie osuszonego w płótnie, aby śladu wilgoci nie miało. Złożyć ciasto w kopertę, wałkować ostrożnie w jedną stronę, złożyć w czworo, znów wałkować. Złożyć ponownie, wynieść na godzinę na chłód. Powtórzyć jeszcze raz wałkowanie. Ostatni raz wałkując, nadać ciastu kształt wydłużonego czworokąta, rozwałkować na pół palca. W środek ułożyć farsz (zawsze dwa, albo, też i trzy gatunki, jeden na drugim). Zawinąć ciasto z boków, złączyć u góry (pieróg taki powinien być wąski 6—8 centymetrów i najmniej tyleż wysoki). Złączone brzegi uformować palcami w ładny grzebyk ząbkowany, posmarować jajkiem, i natychmiast wsadzić w bardzo gorący piec. Gdy się ładnie zrumieni i łatwo od blachy odstaje, ma dosyć. Podawać gorący; do niego można użyć każdy z wyżej podanych (przy pasztecikach), farszów, biorąc podwójną proporcję. Używa się do kulebiaki przeważnie dwóch różnych farszów. Naprzykład jeden rząd się kładzie ryżu z twardemi jajami, drugi pieczarek, uduszonych w maśle z cebulką, znów ryż i znów pieczarki. Albo rząd kapusty słodkiej podduszonej w maśle, rząd czarnej kaszy gryczanej, duszonej na sypko z suszonemi grzybami i znowu kapustę i kaszę. Lub też rząd sago z masłem i jajami, rząd grzybów świeżych duszonych w śmietanie, znów sago i grzyby i t. p. W Rosji, ojczyźnie wszelkich pierogów i kulebiaków, robią jeszcze farsze z marchwi, brukwi i t. p., co stanowczo naszym gustom by nie odpowiadało.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Elżbieta Kiewnarska.