<<< Dane tekstu >>>
Autor M. z Pleszowic
Tytuł 1884
Pochodzenie Wiersze ulotne
Wydawca W. L. Anczyc i S-ka
Data wyd. 1887
Druk W. L. Anczyc i S-ka
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
1884.


A! żal, mój Boże! żalby mi było,
Urwać marzenia w pełnym rozkwicie,
I by pod zimną spocząć mogiłą,
Pożegnać piękne to życie!

Boć nad to życie, pewno niczyje,
Bogatsze nie jest w radosne chwile,
A rzadko które w biegu swym kryje
Kwiatów, słońca, równie tyle!...

Dziś niebo jasne, ziemia wesoła,
Na mokrych trawkach lśni pajęczyna,
Chyże jaskółki krążą dokoła,
Lecz liść już więdnąć zaczyna...


Wnet wiatr zaszumi, zwiędnie bór cały,
Zielony strój swój w złoty zamieni,
Zabłyśnie jesień śród nowej chwały...
Lecz czy doczekam jesieni?...






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Szembekowa.