Achilleis/Scena XXVI
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Achilleis |
Podtytuł | Sceny dramatyczne |
Wydawca | nakładem autora |
Data wyd. | 1903 |
Druk | Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
NAD SKEJSKĄ BRAMĄ.
PARYS
(do gromady zbrojnych)
Do broni! Nagotujcie łuki DEIFOBOS
(patrząc ku księżycowi)
Nie rozumiem czemu bieg się inaczy, PARYS
Czekać będziemy gwiazdy, DEIFOBOS
Tam wrzawa w uszy mi dzwoni. pełne koni, PARYS
Albo ich złupim z odzieży, (klęka)
O gwiazdo! O ty nieblednąca! DEIFOBOS
Łuna się pożaru rozszerza. PARYS
(klęcząc w modlitwie)
Ty mocą twojego czaru (wstaje)
Do broni! — — Stawajcie za mną! DEIFOBOS
Bieży człowiek, — zda mi się ze dworu SŁUGA
(który przybiegł od strony grodu)
Rzeź sprawili! — (do Parysa)
Wielki, przysłoń lica. PARYS
Psie! — We krwie tej, co cię opłucze (zabija sługę)
(do rycerzy) Za tarcze! (walka) DEIFOBOS
(tuż obok Parysa walczący)
(godzi go z tyłu oszczepem) PARYS
(pada ugodzony oszczepem)
ATRYDZI
(na czele swoich rycerzy wkraczają)
(mordują opornych rycerzy Parysowych) (stoją chwilę, jako zwycięzcy) AFRODITE
(zstępuje po promieniu)
(w szacie z gwiazd) (idzie, jak senna) (szuka kogoś przed sobą) (przechodzi w kierunku grodu) JEŃCY TROJAŃSCY
(patrzą za nią)
1 CHÓR
Gdzie idzie? 2 CHÓR
Poszła w jego łożnice. 1 CHÓR
Czy widzicie, idzie jak senna —? 2 CHÓR
To ona jemu miłośne życie dom porzucała i łożnice, 1 CHÓR
Patrzcie, wraca. 2 CHÓR
Patrzcie, około siebie szuka. AFRODITE
(wraca)
2 CHÓR
Czy widzicie, jak się uśmiecha —? 1 CHÓR
Pragnie; miłości snać niesyta. 2 CHÓR
Czy ona widzi? 1 CHÓR
Nie, nie widzi. 2 CHÓR
Jakaż to po za nią świta 1 CHÓR
Oto widzicie przed sobą Boga, 2 CHÓR
Błąka się. 1 CHÓR
Przystaje i czeka. Jakże się dziwno uśmiecha. 2 CHÓR
Tu idzie, — nie widzi trupa. 1 CHÓR
Postrzegła, — ze wstrętem się cofa. 2 CHÓR
Znika za węgłem słupa. 1 CHÓR
We światłach groźna wraca. 2 CHÓR
Oczy jej błyskawice, gorą! 1 CHÓR
Kochanka szuka, płonie, AFRODITE
(porusza ustami)
Do mnie, do mnie, pójdź do mnie. 2 CHÓR
Słyszycie, jak się żali? AFRODITE
(porusza ustami)
(szept, ledwo dosłyszalny) Przyjdź, ciało mię pali. świat wasz cisnę w płomienie, WSZYSCY
(w trwodze upadają przed Boginią)
1 CHÓR
Szaty zdejmuje, — zrzuca — lwica! AFRODITE
(wpół odsłoniona z szat)
MENELAOS
Ja was ocalę! — (biegnie ku niej z mieczem)
(by ją ciąć) (spojrzał) (miecz wypada mu z dłoni) AFRODITE
(zwrócona ku niemu twarzą) (patrzy nań) MENELAOS
(w przerażeniu)
Helena! Helena! Helena! AFRODITE
(jej oblicze znów się składa do uśmiechu)
GRECY
Helena!!
|