Aniół Stróż/Boże w dobroci nigdy nie przebrany
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Boże w dobroci nigdy nie przebrany |
Pochodzenie | Aniół Stróż chrześcianina katolika |
Data wyd. | [przed 1900] |
Druk | Drukiem G. Jalkowskiego |
Miejsce wyd. | Grudziądz |
Indeks stron |
Boże! W dobroci nigdy nie przebrany!
Żadnym językiem niewypowiedziany!
Ty jesteś godzien wszelakiéj miłości;
Poszanowania, chwały, uczciwości.
Ciebie chcę, pragnę i ważę samego
Nad wszystkie dobra, tyś u serca mego
Najwyższe dobro, tyś w największéj cenie,
Sam jeden u mnie nad wszystko stworzenie.
Choćbyś mnie nigdy za grzechy, mój Panie!
Nie karał, przecież żalowałbym za nie;
A żałowałbym dla tego samego,
Żem cię obraził, Pana tak dobrego.
Więc o mój Boże! i teraz żałuję,
Dla tego, że cię nad wszystko miłuję;
I to u siebie statecznie stanowię,
Że grzechów moich nigdy nie ponowię.
Mam mocną wolę spowiadać się szczerze,
I zawsze trzymać z tobą to przymierze;
Co gdy uczynię spodziewam się ciebie
Widzieć z radością i żyć z tobą w niebie.
O dobry Boże! Boże litościwy!
Racz być méj duszy nędznéj miłościwy;
Jakoś ją stworzył, pomóż do zbawienia,
Użycz téj łaski, broń. od potępienia.