Antologia bajki polskiej/Kazimierz Gliński
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Antologia bajki polskiej |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1915 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
1850—.
Przewagę bajek swych zebrał Gliński w książce zatytułowanej »Bajki Nie-Krasickiego«. Sam tytuł mówi nam o istocie zawartych w książce apologów. Są one, po większej części, trawestacyami znanych bajek Krasickiego. Sam już wstęp jest trawestowany z odpowiedniego wstępu biskupa Warmińskiego.
Warto go przytoczyć:
»Był literat, co przeszłość narodu splugawił,
moralisto, co nierząd w swych powieściach sławił,
wydawca, który robił grosz z autorskiej nędzy,
autor, co nawet dobrze nie znał gramatyki,
wieszcz, co zdejmował słońca z pomocą motyki,
tłum krytyków, który się do ziemi im kłaniał,
ogół wreszcie, co na to patrząc — obałwaniał.
— A cóż to jest za bajka? Bieda z tem być może
nie mała, boć to wszystko między prawdy włożę...«.
Apologi Glińskiego są pozbawione złośliwej ironii. Mówiąc o bajce, poeta pisze:
»Nie jest jej celem
być zła mścicielem,
ani się zmieniać w oprawcę,
lecz wady, błędy,
które są wszędy,
w słodkiej pokazać potrawce«.