Antologia bajki polskiej/Henryk Sienkiewicz
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Antologia bajki polskiej |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1915 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
1846—.
Twórczość Sienkiewicza przepięknie scharakteryzowała Konopnicka: »Twórczość Sienkiewicza jest mocna, bujna, zdrowa i nieporównanie żywotna. Rodzi ona nietylko coraz nowe dzieła, ale coraz nowe siły wlewa w życie. Nie jest to kwiat i nie jest to kłos; nie jest to nawet cały snop kwiatów i kłosów. To jest wielkie, wielkie drzewo zrośnięte samym rdzeniem swoim z ziemią matką«. Tego rodzaju określenie stosujące się do wszystkich dzieł wielkiego pisarza znakomicie zastosować możemy i do jego nawskroś patryotycznych bajek.
Bajki pisał Sienkiewicz głównie w pierwszym okresie swej działalności literackiej. Wyjątek stanowi przeróbka z Fedra p. t. »Urody dla kóz« pochodząca z 1907 roku oraz »Wiersz makaroniczny« napisany 1911 r. Sienkiewiczowskie apologi są cennymi klejnotami. Bajka od początku swojego istnienia wpadała zwykle w jedną z dwóch krańcowości: albo dążąc do zbytniej zwięzłości, stawała się oschłą (bajki Ezopa, Fedra, Reja), albo też pragnąc być barwną, wpadała w epizodyczność, graniczącą z rozwlekłością (indyjskie bajki Panczatantry, bajki Niemcewicza). Trzech tylko bajkopisarzów polskich zdołało się ustrzedz całkowicie od tych krańcowości. Są nimi Krasicki, Mickiewicz i Sienkiewicz. Bajki Sienkiewicza są zwięzłe, a przedziwnie barwne; niema w nich ani jednego słowa zbytecznego; humor tryska z każdego zdania, a polega nie na grze słów (tak często u innych bajkopisarzów, wpadającej w manieryzm), ale na komizmie postaci i sytuacyi. A co za bajeczny język! Sienkiewicz czaruje nas bogactwem mowy ojczystej, tej mowy, która według słów jego jest »niepożyta jak śpiż, świetna i droga jak złoto, czysta jak łza, Boża jak modlitwa, słodka jak miłość«.