Baby, placki i mazurki/Andruty
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Baby, placki i mazurki |
Podtytuł | Praktyczne przepisy pieczenia chleba, bułek, placków, mazurków, tortów, ciastek, pierników i t. p. |
Wydawca | Jan Fiszer |
Data wyd. | 1908 |
Druk | Drukarnia W. Cywińskiego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
15. Andruty. Robiąc andruty, trzeba mieć formę żelazną, okrągłą, kratkowaną, płaską. Takie formy sprzedają w składach żelaznych. Wziąć dwa jajka całe, rozbić z kwaterką suchej mąki, dolewać jak na naleśniki półtorej kwaterki najlepszego mleka, lepiej śmietanki, i wsypać sześć łutów cukru miałkiego. Ciasto powinno być prawie tak rzadkie, jak na naleśniki. Formę rozgrzać, posmarować masłem za pomocą piórka, wlać łyżkę ciasta, podpiec na węglach drzewnych, a gdy się upiecze, wyrzucić andrut i póki gorący, zwinąć go na wałku w trąbkę. Gotowe andruty kłaść w przewiewnem miejscu, żeby prędko stygły.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Lucyna Ćwierczakiewiczowa.