Bajki, Fraszki, Podania, Przysłowia i Pieśni na Rusi/Upor
<<< Dane tekstu >>> | ||
Autor | ||
Tytuł | Bajki, Fraszki, Podania, Przysłowia i Pieśni na Rusi | |
Podtytuł | Upor | |
Wydawca | nakład autora | |
Data wyd. | 1866 | |
Druk | drukarnia Józefa Pawłowskiego | |
Miejsce wyd. | Tarnopol | |
Źródło | skany na Commons | |
Inne | Cały tekst | |
| ||
Indeks stron |
Człowiek miał żonę bardzo upartą, która zawsze i wszystkiemu stanowczo się opierała. Razu pewnego, ogolił się, i mówi do żony: krasneńko hołenym. Na co ona odpowiedziała: to ne hołeno, ale streżeno. Ałe hołeno, spiera się mąż. Streżeno odpowiada żona. Tak go tem zniecierpliwiła, że postanowił ją utopić. Ciągnie tedy do wody, każy hołeno — streżeno odpowiedziała i rzucił ją w wodę, a tonąca podniesła rękę do góry i dwoma palcami ruszając, pokazała, że ne hołeno, jeno streżeno.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Sadok Barącz.