Barcie i kłody w Polsce/Kłody-leżaki
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Barcie i kłody w Polsce |
Wydawca | Polskie Towarzystwo Zootechniczne |
Data wyd. | 1937 |
Druk | Drukarnia Techniczna Sp. Akc. |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Leżaki są ulami historycznie znacznie młodszymi od stojaków i są od nich w Polsce nierównie rzadsze.
Są to ule o budowie zupełnie zbliżonej do stojaków, różniące się od nich przede wszystkim tym, że podczas gdy stojak ustawiony jest pionowo, leżak położony jest poziomo, a ściślej mówiąc bardziej lub mniej skośnie (ryc. 44). W związku z tym, ma się rozumieć, musi być jednak nieco zmieniona ich budowa.
Ustawione są one na kładziach, kamieniach, drewnianych krzyżakach lub rozwidlonych kawałkach drewna i to, jak wyżej zaznaczyłem, zwykle w ten sposób, że jeden z końców kłody znajduje się wyżej od drugiego.
Dzienia jest tutaj wyrobiona podobnie jak w stojaku lecz rozszerza się ona od dłużni w kierunku obu końców okrąglaka. Głową zwie się ten jej koniec, który ustawiony jest wyżej, a nogami ten, który znajduje się niżej. Oko wycięte jest w dolnym brzegu dłużycy i zaopatrzone zwykle w siodełko. Oko oddzielne, podobne do oka stojaków spotyka się tylko w tych przypadkach, kiedy jako leżak ustawiona jest poziomo kłoda używana poprzednio jako stojak. Tego rodzaju ule spotykałem na Polesiu, gdzie, zasadniczo rzecz biorąc, leżaki w ogóle nie są w użyciu, np. we wsi Zamosze w powiecie łuninieckim (ryc. 45). Że ul ten przedtem używany był jako stojak poznać łatwo po tym, że zaopatrzony jest on w śniot, którego leżakom w innych dzielnicach kraju brak. Zresztą nawet i zagłębienie w kłodzie służące do umieszczenia śniotu wyraźnie wskazuje, że śniot ten pierwotnie musiał być ustawiony pionowo, tego samego poza tym dowodzi i jego przykrycie.
Z wierzchu leżaki nakryte są dranicami położonymi wprost bez specjalnego umocowania (ryc. 44 z przodu), daszkami z podłużnie (ryc. 44 z tyłu) lub poprzecznie ułożonych desek (ryc. 46), daszkami z gontu lub wreszcie korą brzozową. Kora brzozowa naciągnięta za drewniane pałąki spotyka się jako przykrycie leżaka u nas niekiedy na kresach północno-wschodnich w województwach nowogródzkim i wileńskim. Jako najczęstsze przykrycie leżaków występuje ona na Litwie Kowieńskiej (ryc. 47), to też, według wszelkiego prawdopodobieństwa, rysunek zamieszczony przez Klingego (1925) pochodzi właśnie z Litwy Kowieńskiej, a nie, jak wymieniony autor podaje, z Polski w rozumieniu etnograficznym.
Ogacenie leżaka jest zupełnie analogiczne do ogacenia stojaka. Wykonane bywa ono przy użyciu gliny, krowieńca, gliny z krowieńcem lub mchu.
Równie jak i stojaki bywają i leżaki przerabiane na ule ramowe, lub też wyrabiane są z okrąglaków ule ramowe przypominające zewnętrznie leżaki. W tym ostatnim przypadku ul taki już z wyglądu zewnętrznego poznać jest łatwo. Nie ma on wtedy zupełnie dłużycy (patrz ryc. 48), a oko jego wyborowane jest świdrem w połowie długości kłody i umieszczone w wyciosanym zagłębieniu podobnie jak to ma miejsce u stojaków z okami borowanymi świdrem. Ramki wyjmuje się albo z boku (ryc. 49) albo też z góry po zdjęciu daszka i odpowiedniej przykrywy.