Bezbożnictwo w Polsce/Rozdział XV
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Bezbożnictwo w Polsce |
Wydawca | Księgarnia i Drukarnia Katolicka Sp. Akc. |
Data wyd. | 1935 |
Druk | Księgarnia i Drukarnia Katolicka Sp. Akc. |
Miejsce wyd. | Katowice |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Zwołany do Leksemburga w roku 1929 kongres międzynarodowy wolnomyślicieli uchwalił przyjąć zaproszenie delegatów polskich organizacyj wolnomyślicielskich i XXI kongres Myśli Wolnej zwołać do Warszawy na dzień 15 sierpnia 1931 roku.
Niespodzianie w numerze „Wolnomyśliciela“ z dnia 1-go stycznia 1931 r. ukazała się następująca notatka:
„Nadmieniliśmy w nr. 21 (z roku 1930) „Wolnomyśliciela Polskiego“, że XXI Międzynarodowy Kongres Myśli Wolnej odbędzie się w Warszawie zgodnie z uchwałami ostatniego Międzynarodowego Kongresu w Luksemburgu. Tymczasem, jak czytamy w „La Pensée”, organie Międzynarodowej Federacji Związków Stowarzyszeń Wolnomyślicielskich w Brukseli, z dnia 23 listopada 1930 r., Rada Naczelna Federacji po wysłuchaniu „przemówień delegatów Włoch, Francji i W. Ks. Luksemburskiego postanowiła odstąpić od myśli zwołania Kongresu do Warszawy, ponieważ godność międzynarodowej Myśli Wolnej nie pozwala jej zbierać się w krajach, w których najelementarniejsze swobody obywatelskie są deptane nogami rządzących, oraz, że Rada Naczelna przyjęła równocześnie zaproszenie Niemieckiego Związku Monistów, który zaproponował jej zwołanie Kongresu M. W. do Norymbergji.“
„Jak widzimy“ — dodał do słów organu Federacji „Wolnomyśliciel Polski“ - „marny nieszczególną opinję na terenie międzynarodowym. Uchwała Rady Naczelnej jest policzkiem, wymierzonym Polsce. Czy zasłużonym? Niech na to odpowiedzą ci, którzy są odpowiedzialni za obecny stan rzeczy u nas. Wracając jednak do samej sprawy, musimy się z tem pogodzić, że Międzynarodowy Kongres Myśli Wolnej nie odbędzie się w Polsce.
Natomiast odbędzie się w niej Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny, jako w dzisiejszych warunkach więcej dla niej odpowiedni.“
Odwołanie przez radę naczelną Federacji kongresu w Warszawie zespala się z szeroką propagandą antypolską, podjętą w ostatnich czasach na terenie międzynarodowym przez organizacje, zbliżone ideowo do związków wolnomyślicielskich, głównie przez „Ligę Obrony Praw Człowieka i Obywatela“.
Utrzymująca bezpośredni kontakt z tą organizacją „L'Humanite“ pisała w numerze z dnia 6-go listopada 1930 r. co następuje:
„Polska jest przepojona nienawiścią do Niemiec, Litwy, Gdańska, a przedewszystkiem do Sowietów, uzbrojona od stóp do głów, trzyma pod bronią 1.600.000 ludzi. Francja imperjalistyczna i burżuazyjna przyczyniła się niemało do tego rozwoju potęgi militarnej Polski, gdyż dzięki pomocy konsorcjum franko-polskiego powstała Gdynia, która rośnie z zawrotną szybkością i służy nie tyle celom gospodarczym, co wojennym.“
„Godność międzynarodowej Myśli Wolnej“ pozwala jednak wysyłać Federacji swych delegatów na zjazdy do... Moskwy.