Biblia Królowéj Zofii/Ezdrasz II
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Biblia Królowéj Zofii |
Wydawca | Nakładem ks. Jerzego Henryka Lubomirskiego |
Data powstania | XV w. |
Data wyd. | 1871 |
Druk | Zakład Narodowy Imienia Ossolińskich |
Miejsce wyd. | Lwów |
Tłumacz | zbiorowy |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
...tego, gen gest w Ierusalem. A ia krol Darius przepylnyem ustauil podle tego, abi syó̗ dalo (dzialo?).
Tedi Sizennes, podkrole Koeles w Syry* a w Fenyci a w Satrabusanes, y towarzisze gego napelnyly to, czsosz bilo ot krolya Dariasza* ugednano, a pylny bily dzala poswyó̗tnego, snadnye pomagaió̗cz starostam zidowskim, ksyó̗szó̗tom Syrskim. y pospyeszala syó̗ swyó̗ta dzala proroczstwem Aggeasza a Zachariasza prorokow. Y dokonaly só̗ wszitko przes przikazanye pana boga israhelskego a z radi Cyra a Daria a Artaxersa, krolyow perskich. Y dokonal syó̗ dom nasz we trsyech a we dwudzestu dny myesyó̗cza brzeznya[3], sodmego lyata Dariasa krolya. A uczinyly sinowye israhelsci, kaplany y nauczeny y gyny, gisz bily z ió̗czstwa przisly a k nym syó̗ przigednaly, podle tego iakoz pysano w ksyó̗gach Moyzesovich. Y ofyerowaly na poswyó̗cenye koscyola bozego bikow sto, skopow dwyescye, a baranow cztirzi sta, kozlow za grzechi wszego Israhela dwanaczcye, podle lyczbi pokolenya israhelskego. Y staly kaplany y nauczeny, odzeny só̗cz w byala rucha, kaszdi w swem pokolenyu, nad dzali pana boga israhelskego, podle tego iakosz pysano w ksyó̗gach Moyzesowich. a wrotny u kazdich dzwyrzi. A uczinyly synowye Israhelsci s timy, gisz bily z ió̗czstwa przisly, to yste Prziscye panu, czwarti naczcye dzen myesyó̗cza pyrwego, gdi syó̗ poswyó̗cyly kaplany y nauczony. Ale wszitci sinowye ió̗czstwa nye* pospolu poswyó̗ceny, bo nauczeny wszitci pospolu poswyó̗ceny só̗. Potem wszitci sinowye ió̗czstwa obyatowaly Prziscye y bracy swey kaplanom y samy sobye. Y gedly sinowye israhelsci, gisz bily z ió̗czstwa prziszly, y wszitci gisz bily ostaly wszitkich nyegodnich narodow zemskich, naslyaduió̗cz pana, y slauily dzen slawni przesnyczni za syedm dny, goduió̗cz w vydzenyu bozem, gen przemyenyl radó̗ krolya asyrskego nad nymy, abi posylyl gich ró̗kó̗ ku dzalu pana boga Israhelskego.[4]
A potem, gdi krolyowal Artaxerses krol perski, przistó̗pyl przeden Ezdras, sin Azariasow, sina Elchie, sina Salomee, sina Adduch, sina Achytobowa, sina Amery, sina Azari, sina Bocce, sina Abyzae, sina Fineesowa, sina Eleazarova, sina Aaronoua pyrwego kaplana. Ten Ezdras przyial z Babylona, a bil mó̗drzecz a nauczeni w zakonye Moyzesowye, gen dan od boga Israhelowy, mowycz y czinycz. A dal gemu krol slawó̗, ysze nalyazl myloscz przed gego oblyczim we wszem dostogenstwye y w szó̗dlyvosci. Y vigely pospolu s nym z sinow israhelskich y s kaplanow y z nauczonich y z swyó̗tich spyewakow koscyelnich y wrotnich y slug koscyola Ierusalemskego, lyata syodmego krolyowanya Artaxersa, w pyó̗tem myesyó̗czu. to bilo syodme lyato krolyowanya gego. Wiszedszi z Babylona onowye[5] myesyó̗cza pyó̗tego, przygely do Ierusalem podle przikazanya gego, maió̗cz pospyech tey drogy ot samego boga. Bo Ezdras bil w tem odzerszal wyelykó̗ boiazn, abi nyczego nye opuscyl tego, czsosz bilo z zakona bozego a przikazanya, a uczó̗cz wszego Israhela wszey sprawyedlywosci y só̗du. Potem przistó̗pywszi cy, gysz pysaly napysanye krolya Artaxersa, dodaly tego napysanya Ezdrasowy, gesz gemu ot krolya Artaxersa bilo dano, kaplanowy a mystrzoui w pyszmye zakona bozego. a to syó̗ tak vilycza:
Krol Artaxerses Ezdrasoui, kaplanowy a mystrzovy zakona bozego, zbawyenye wskazuge. Ia marni a cyelesti za otplati przisó̗dzaió̗, przikazalem gym, gysz zó̗dlywoscz z narodu zidowskego swó̗ dobró̗ volyó̗, y s kaplanow y z nauczonich, gisz só̗ w mem krolewstwye[7], abi s tobó̗ szly do Ierusalem. Przeto acz szó̗daió̗ ktorzi s tobó̗ gidz, sydó̗cz syó̗ w gromadó̗, gydzcyesz, iakosz syó̗ gest mnye y mim syedmy przyiaeyelyom zlyubylo. abi navyedzily, gysz czinyó̗ po zidowsku a po ierusalemsku, pelnyó̗cz iako masz w zakonye bozem popysano. Acz nyosó̗ dari panu bogu israhelskemu, gesztosm ia obyatowal y przyiacyele Ierusalema. a wszitko zloto y srzebro, ktorez bó̗dze nalezono w kraiu babylonskem, panu do Ierusalem, y s tim, gesz gest dano za zdrowye tego lyuda, acz gest wszitko nyesyouo do koscyola bozego, gen gest w Ierusalem. Abi to zloto y srzebro bilo sebrano na bicech y na skopoch y na baranoch y na kozlech, y to czsosz k temu przislusza ku kupowanyu, abi ofyerowaly obyati panu na oltarzu boga swego, gen gest w Ierusalem. A wszitko, czsozkoly bó̗dzesz cbcecz s twó̗ bracyó̗ udzalacz zlotem y srzebrem, konay wolnye pudle przikazanya pana boga twego. A poswyó̗czone ssó̗di, gez só̗ tobye oddani ku potrzebye domu bozego, gen gest w Ierusalem, a gyne reczi*, ktorekoly bó̗dó̗ tobye pomoczni ku dzalu koscyola boga twego, dasz s krolyovi komori. A czsoz bó̗dzesz chcecz dzalacz[b] s twó̗ bracyó̗ zlotem y srzebrem, konay podle woley bozey. A ia zayste krol Artaxerses przikazalem stroszom mich skarbow w Syry a w Fenyci, abi o czemkoly bó̗dze pysacz Ezdras, kaplan a uczicyel zakona bozego, s pylnoscyó̗ abi gemu bilo dano az do sta lybr srzebra, a takez zlota, a zbosza sto maldrow, a wyna dzbanow sto, a gyne wszitki potrzebi przes lyczbi. Wszitki rzeczi podle zakona bozego abiscye daly bogu navisszemu, abi snad nye powstal gego gnyew w krolewstwye krolyowye y sina gego y sinow sina gego. A wam przikazuió̗, abi ode wszech kaplanow y nauczonich y swyó̗tich spyewakow y ot slug koscyelnich y pysarzow koscyola tego nyszadney byernye any ktorich poplatkow od nych pozó̗daly, any zadney moci any prawa k temu myely. A ti takez Ezdraszu podle mó̗droscy bozey ustaw só̗dze a zwolyone we wszey Syry y w Fenyci, a wszitki, ktorzi zakon boga twego znaió̗, uczi, ysze ktorzibikoly przestó̗pyly zakon, abi bily pylnye karany albo smyercyó̗, albo mó̗kamy, albo takez pyenyó̗dmy* tó̗ pokutó̗, albo zapó̗dzenym. Y rzekl Ezdras mó̗drzecz: Pozegnani pan bog oczczow naszich, gen dal wolyó̗ tó̗ w syerce krolyowo, chczó̗cz obiasznycz dom swoy, gen gest w Ierusalem, y mnye poczcyl przed oblyczim krolyowim y radi y przyiacyelow gego, y przed timy, gysz wpostawczoch chodzó̗. A iacyem bil ustawyczen na swem umye s pomoczó̗ pana boga mego, y sebralem k sobye mó̗sze ze wszego Israhela, abi se mnó̗ pospolu szly. A cy bily wlodarzmy sswich wloscy a podle ksyó̗stwa rozdzalow gich, gisz se mnó̗ wiszly z Babylona za krolyowanya Artaxersa krolya: S sinow Farezowich Gersonyus. Z sinow Syemarutouich Amenyus. Z sinow Dauidouich Akkus, sin Secelye. Z sinow Faresouich Zacharz, a s nym syó̗ wrocyly pyó̗czdzesyó̗t a sto mó̗zow. Z sinow wodzcie* moabylyonskego Zaraey, a s nym mó̗zow dwye scye a pyó̗czdzesyó̗t. Z sinow Zachuesouich Ieconias zechekkow (?), a s nym mó̗zow CC a L. Z sinow Salomasiasowich Gotholya a s nym mó̗zow LXX. Z sinow Safasiasouich Azarias Mychely, a s nym mó̗zow LXXX. Z sinow Iobadiasouich Gezely, a s nym mó̗zow CC XII. Z sinow Banie Salynoch, sin Iozaphiasow, a s nym LX a sto mó̗zow. Z sinow Beerouich Zacharz, sin Bebaiow, a s nym mó̗zow CC a VIII. Z sinow Aziochiotannes Acharie, a s nym mó̗zow sto a X. Z sinow Adonikam, z nych poslednych, a ta só̗ gymyona gich: Elyfalan sin Gebelow, a Semeyas, a s nym mó̗zow LXX. Y zgromadzilem ge k rzece, gesz slowye Thia, a tusmi syó̗ stanowyly trsy dny, y seznalem[8] ge. A z sinow kaplanskich y nauczonich nye nalyazlem tu. Y poslalem ku Eleazarowy a ku Telom, a Masmam a Maloban, a Ewaten aSemea, a Ioribum, Nathan, Ennagan, Zacharia a Mosollamin, gee (?) wodzce y umyale. Y rzeklem gym, abi prziszly ku Luddeoui[9], gen bil podle myasta skarbnego, a przikazalem gym, abi rzekly Luddeowy y bracy gego y tim, gisz bily w skarbnyci, abi ge nam poslaly, giszbi kaplanstwa poziwaly w domu pana naszego. Y prziwyedly nam podle ró̗ki moczney pana boga naszego mó̗ze umyale: Z sinow Mooly, sina Leuina, sina Israhelowa, Sebebiama a sini y bracyó̗, gichze bilo XVIII. Asbyam a Amum z sinow Cananey, a sinowye gich mó̗zow XX. A s tich, gisz w koscyele sluszily, geszto oddal Dauid, y oni ksyó̗szó̗ta ku pomoci nauczonim, gisz w koscyele sluszily, CC a XX. wszech gymyona znamyonana só̗ w pyszmye. A tu gesm slyubyl post s mlodzenci w oblyczu bozem, abich uprosyl od nyego dobró̗ drogó̗ nam y tim, gisz s namy bily z sinow y z dobitczó̗t, prze zalozonó̗ nyeprzyiazn. Bom syó̗ sromal prosycz u krolya geszczczow y pyeszich ku przespyecznemu przevodu przecyw naszim przecywnykom. Bosmi bily rzekly krolyoui, ez* moc boza bó̗dze s timy, ktorzi go szukaió̗ ve wszelkem uczinku. A potemsmi syó̗ modlyly panu bogu naszemu, prze geszesmi gy myely myloscywego a spogenysmi z bogem naszim. Y odló̗czilem z wlodarzow pospolytego ly(u)da a s kaplanow koscyelnich mó̗zow XII, a Serebyama a Asamyama, a s nyma z bracyey gich mó̗zow X. Y odwazilem gym srzebra y zlota, y ssó̗di kaplanske domu pana boga naszego, gesz bil dal krol y raczce gego y ksyó̗szó̗ta y wszitek Israhel. A kdiszem odvazil, oddalem srzebra pyó̗czdzesyó̗t a sto lybr, a zlota sto lybr, a ssó̗dow zlotich syedmkrocz dwadzescya, a ssó̗dow mosyó̗znich z dobrego kowu, lsczó̗ce gesz syó̗ lsczali iako zloto, XII. Y rzeklem gym: Y wiscye swyó̗cy bogu y ti ssó̗di só̗ swyó̗te, a zloto i srzebro oddano panu bogu oczczow naszich. Czuycye a ostrzegaycye, doió̗d nye dacye wlodarzom, sebranyu a kaplanom y uczonim y ksyó̗szó̗tom myast israhelskich w Ierusalem do komori boga naszego. A cy, ktorzi bily prziió̗ly zloto y srzebro a ssó̗di, kaplany y nauczeny, gisz bily w Ierusalem, wnyesly do koscyola bozego. Y ruszilysmi syó̗ ot rzekl Thia[c] drugego naczcye dnya myesyó̗cza pyrwego, aszmi y weszly do Ierusalem. A gdisz syó̗ skonal trzecy dzen, potem czvartego dnya przevazono srzebro y zloto, a oddano do domu pana boga naszego Marimotoui kaplanowy, sinu Iori, a s nym bil Eleazar, sin Fineesow. Y bil s nyma Iosabdus, sin Iesusow, a Medias, Banny sin nauczonego, przi lyczbye a przi wadze wszelkey. Y popysal gest vaga* tego zboza w tó̗z godzinó̗. A ktorzi bily przisly z ió̗czstwa, ofyerowaly obyetó̗ panu bogu israhelskemu, bikow XII za wszitek Israhel, skopow sescz a osmdzesyó̗t, baranow LXXII, a za zbawyenye swich duszi krow XII, wszitko ku sluszbye bozey. Y przecztly przikazanye krolyowo starostam krolyovim y podkrolym Koeles Syrskim y Fenyczskim, y zlyczily[10] lyud zidowski y koscyol bozi. A gdisz syó̗ ti rzeczi dokonali, przistó̗pyly ku mnye wlodarze lyuda bozego, rzekó̗cz: Gescye rod israhelow y ksyó̗szó̗ta y kaplany y nauczony, y cy z ukraynyey narod, y narodowye zemsci nye odló̗czicye (?) syó̗ od nyeczistoti Kananeyskey a Etheyskey a Ferezeyskey a Iebuzeyskey a Moabitskey a Egypskey a Ydumeyskey. bo syó̗ spoymaly z gich dzewkamy, samy y gich sinowye. a tak zmyeszano syemyó̗ swyó̗te s czudzim rodem zemskym, y bily uczó̗stny tego grzechu wlodarze y starosti, ot poczó̗tka tego krolewstwa. A ró̗cze, iakom to usliszal, rozdarlem swe odzenye na sobye y poswyó̗tnó̗ suknyó̗. a rwó̗ wlosy swe glowi y brodi, syedzó̗cz w zaloscy a w truchle. Y seszly syó̗ ku mnye cy, ktorzi tedi ruszaly syó̗ slovem pana boga israhelskego, usliszawszi, isz ia placzó̗ na tó̗ zloscz. A syedzalem truchlen az do wyeczerzney obyati. A wstaw ot postu, maió̗cz rucho rozdarte y swyó̗tó̗ suknyó̗, poklyó̗kl a rospostarw ró̗ce ku panu, rzeklem: Panye, poganyon gesm y zaganbyon przed twim oblyczim, bo grzechi nasze rozmnozoni só̗ na nasze glovi, a zloscy nasze powiszili syó̗ az do nyeba, ot czasow naszich oczczow gesmi w vyelykem grzesze az do dnya tego. A prze grzechi nasze y naszich oczczow poddanysmi z bracyó̗ naszó̗ y z naszimy kaplani y z krolmy naszey zemye w myecz a w ió̗czstwo a w oblupyenye s poganyenym az do dziszeyszego dnya. A nynye kilke gest to, geszto syó̗ nam przigodzilo, ale mylosyerdze ot cyebye wichadza, panye boze. Ostaw nam korzen a gymyó̗ w myescye poswyó̗czowanya twego. Odgrodz swó̗ swyatloscz naszó̗* w twem domu panye boze nasz, a day nam pokarm w czasu roboti naszey. A gdisz gesczesmi sluszily, nye gesmi opusczeny ot pana boga naszego, ale ustauil nas w myloscy, zrzó̗dziw nam krole perske, abi nam daly pokarm, a oslauicz koscyol pana boga naszego, a oprauicz opuscyale domi Syonske, a dacz nam ustauiczstwo w Iudei a w Ierusalem. A nynye czso otpowyemi tobye, panye, maió̗c ti rzeczi? bosmi przestó̗pyly twe przykazanye, gezesz dal w ró̗ce twich slug prorokow, rzekó̗cz, isze zemya, w nyó̗zescye weszly, abiscye wladnó̗ly dzedziczstwem gego*, zemya pokalyona gest nyeczistotamy cziudzokraynow zemye, a nyeczistotó̗ gich napelnyly ió̗ wszey nyeczistoti swey*. Przeto swich dzewek nye skladaycye s gich sini, a gich dzewek nye poymuycye swim sinom, a nye szukaycye myru s nymy myecz po wszitki czasi, abiscye rozmogszi syó̗, poziwaly nalepszich uzitkow tey zemye, a dzedziczstwo rozdzelcye medzi swe sini az na wyeki. A wszitko zle, czso syó̗ nam przigadza, to wszitko prze nasze zle czini y prze nasze wyelyke gzechi. A tisz nam zostauil taki korzen, a mismi syó̗ lepak nawrocyly ku przestó̗powanyu twich zakonnich ustawyenyach*, przimyeszaió̗cz syó̗ ku nyeczistocye czudzego rodu, lyudzem zemye tey. Wszako gnyewaió̗cz syó̗ na nye, chcesz nasz zatraczicz, abi nye ostal korzen any gymyó̗ nasze. Panye boze israhelski, prawdziui gesz ti, bo zostawyon gest korzen nasz az do dzisyego dnya. Tocz gesczesmi przed twim oblyczim, só̗cz w naszich nyepravoscyach. ale iusz nye slusze nam w tem daley stacz przed tobó̗. A gdisz tak leszó̗cz na zemy, scyó̗gnó̗l syó̗ przed bozim koscyolem Ezdras, modlyl syó̗, s placzem ty rzeczi mowyl: sebral syó̗ k nyemu z Ierusalem wyelyki zbor mó̗zow y zon, mlodzenczow y mlodzenycz. bo bil wyelyki placz w tem sebranyu. Tedi zawolaw Iakonyas Zeely*, z sinow israhelskich, rzekl ku Ezdrasowy: Mismi przecyw panu zgrzeszily, spoymawszi sobye w malzenstwo zoni czudzego rodu, s poganow tey zemye. a ta vyna gest na wszem Israhelu. A przeto w tich rzeczach bó̗dz prawo przisyó̗zne przed bogem, abi kozdi zagnal swó̗ zonó̗, ktore só̗ czudzokrayne, y z gich sini, iako przikazano tobye ot starszich, podle zakona bozego. Przeto wstaw, zrz{{roz|dzisz, bo k tobye przislusza ta rzecz, a mi s tobó̗ bó̗dzemi czinycz mó̗znye. Tedi wstaw Ezdras, zaprzisyó̗sze ksyó̗szó̗ta kaplanska y nauczone y wszitek israhelski lyud, wszitko podle tego czinycz. y przisyó̗gly só̗ó̗.
Tedi wstaw Ezdras, winydze s przistrzeszo* koscyelnego, y wszedl do pokoia Iona[d]soua, sina Nasaby. Tu bó̗dó̗cz goscyem, nye ukuszal chleba any syó̗ vodi napyl prze grzechi lyuczske. Zatym bilo viwolano po wszemu Zidowstwu y w Ierusalem, abi wszitci, giz prziszly z ió̗czstwa, braly syó̗ do Ierusalem, a ktorikolybi nye prziszedl we dwu albo we trsyech dnyoch, podle só̗du tich starczow gisz syedzó̗ na só̗dze, abi gemu pobraly gego nabitek, a sam abi bil wypowyedzan s pospolstwa lyuda, gensze gest z ió̗czstwa prziszedl. Y sebraly syó̗ wszitci, gisz bily s pokolenya Iudoua a Benyamynowa, we trsyech dnyoch do Ierusalem, to gest myesyó̗cza dzewyó̗tego dnya XX. Y syedzalo wszitko sebranye na myesczczu koscyelnem, trzó̗só̗cz syó̗ przed zymó̗. Tedi powstaw Ezdras, powye gym: Wiscye nyeprawye uczinyly, sloziwszi syó̗ w malzenstwo z zonamy czudzego rodu, abiscye przidaly na grzechi israhelske. A iusz syó̗ prziznaycye w swey wynye, a daycye wyelebnoscz panu bogu oczczow naszich. Napelncye wolyó̗ gego, a otstó̗pcye ot poganow tey zemye a ot zon czudzego pokolenya. Y wzvolalo wszitko sebranye wyelykim glosem, rzekó̗cz: Iakosz rzekl, tak uczinymi. Ale isze gest sebranye wyelyke lyuda, a czas zimni gest, a nye mozem mi (?) nyedostateczny dostacz[11], a ten uzitek nye moze syó̗ skonacz w genem dnyu any we dwu, bosmi w tem wyele zgrzeszily: nyechacz stanó̗ wodzowye wszego sebranya y wszitci, gisz s namy bidlyó̗, a kilkokoly gich ma u syebye zon czudzego rodu, acz przidó̗ w ustawyonem czasu ze wszelkego myasta, kaplany y só̗dze, doió̗d nye ukroczó̗ gnyewu bozego prze takó̗ rzecz. Tedi Ionatas, siu Ezelow, a Ozias Thetam* przigely* podle tich slow, a Bozaramus a Leuys a Satheus przipomagaly gym. A na tem wszem ostaly wszitci, ktorzi bily z ió̗czstwa. Y vibral sobye Ezdras kaplan mó̗ze ksyó̗szó̗ta wyelyka z gich oczczow, podle gymyon. y ssadzily syó̗ spolu na now myesyó̗cza dzesyó̗tego, chczó̗cz pogednacz tey rzeczi, y konano o mó̗zoch, gysz myely zoni czudzego rodu, az do nowa pyrwego myesyó̗cza. Y nalezeny só̗ s kaplanow, gysz syó̗ smyesyly a myely zoni czudzego rodu, z sinow Iesusouich sina Iozedechowa, a z bracyey gego; Mazias a Elyzerus a Ioribus a Ioiadeus. Y daly swoy ró̗ce Ezdrasowy na tem, abi zapó̗dzily ot syebye swe zoni, a takesz abi offyerowaly w modlebny z swego nyewyadomya skopi A z sinow Semerouich : Mazeas a Esses a Iokelech a Azarias. a z sinow Fosore: Lyomasias, Yzmahelis a Natanee, Nysyó̗*, Geddus, a Talsas. a z nauczonich: Io zabdus a Semeis a Akkus a Kalyus a Fokreas a Kolnas a Helyonas. a s poswyó̗tnich spyewakow Elyazub, Zakkurus. a z wrotnich Sallymus a Kolbanes. A z Israhela, z sinow Forkosi: Remias a Ieddias, Melchias a Mychelus, Eleazarus, Iemebyas, Bannas. A z sinow Iolanowich: Machanias, Zacharias, Iezelis, Iobdius, Erimoth, Elyas. A z sinow Zadonouich: Eliadas, Elyasumus, Othias, Iarimoth, Zabdis, Tebeias. A z sinow Bebezouich: Iohannes, Amanyas, Zabdias, Emetis. A z sinow Banyn: Ollamus, Maluchus, Ieddes, Iazub, Asabus, Ierimoth. A z sinow Abdimowich: Nachus, Moosi, Kalemus, Baanas, Bazeas, Mathatias, Beseel, Bonnus, Manases. A z sinow Ymar: Nomas, Afeas, Melchias, Sameas, Symon, Benyamyn, Malchus, Manas. A z sinow Azom: Karraneus, Machitias, Bannus, Elyfalach, Manasses, Semey. A z sinow Banny: Ieremyas, Moodias, Abramus, Iohel, Baneas, Felyas, Ionas, Marimoth, Elyasib, Mathaneus, Elyasis, Osias, Diolus, Samedius, Sinibris, Iozephus. A z sinow Nobey: Ydelus, Matatias, Sabadias, Zecheda, Sedim, Iessei, Baneas. Wszitci cy bily sobye spoymowaly zoni czudzey k(r)ayni. Y puscyly ge ot syebye z gich sini. Y przebiwaly kaplany y nauczony a gisz bily z Israhela, w Ierusalem a we wszey wloscy spolu na now myesyó̗cza syodmego. Y bily sinowye israhelsci w swich przebitcech, a sebrawszi wszitko sebranye spolu na syedlysko[12] ot wschodu sluncza swyó̗tey broni: y rzekly Ezdrze, byskupowy uczonemu w pysmye, abi przinyosl zakon Moyszesow, gen widan ot pana boga Israhelowy. Y przinyozl Ezdras byskup zakon przed wszitko sebranye gich, ot mó̗sza az do zoni, y wszitkim kaplanom, abi sliszely zakon na nowye myesyó̗cza syodmego. Y czedl na syedlysku, gesz gest przed swyó̗tó̗ bronó̗ koscyelnó̗, ot pyrwey swyatloscy az do wyeczora, przed mó̗szmy y zonamy. A przidaly wszitci swó̗ misl ku zakonu. Y stal Ezdras, kaplan y uczicyel zakona, na stolczu drzewyanem, gen bil k temu udzalan. A staly przi nyem: Mathatias, Samus Ananias, Azarias, Yrias, Ezechias, Balsamus na prauici. A na leuici: Phaldeus, Mysael, Malachias, Abuchas, Sabus, Nabadias, Zacharias. A wzó̗w Ezdras ksyó̗gy przed wszitkim sebranym, bo syedzal nad gyne w slawye, w vydzenyu wszego lyuda, a gdisz otworzi zakon: wszitci proscye staly. Y pochwaly Ezdras pana bogo* nawiszszego, boga zastó̗pow wszechmogó̗cego. Y otpowye wszitek lyud: Amen. A podnyosszi wzgoró̗ ró̗ce, padly na zemyó̗, klanyaió̗cz syó̗ bogu. Y przikazal Ezdras, abi cztly zakon Iezus, a Bananeus a Sarabyas, a Iadinus a Akkubus, a Sabateus a Kalites, a Azarias[e] a Iaradus, a Ananyas a Sibias nauczony, gisz uczily lyud zakonu bozemu, a w tem sebranyu zakon bozi cztly, a przekladaly kaszdi ty iste, giz rozumyely czcyenyu. Y powye Acharaces Ezdre, byskupowy uczicyelyowy, a nauczonim, gysz uczily sebranye, rzekó̗cz: Dzen ten swyó̗ti gest panu. A ony wszitci plakaly, kaszdi usliszaw zakon. Y rzekl Ezdras k nym: Rozidó̗cz syó̗, gedzcyesz natucznyeysze wszelke rzeczi, a pycye (pijcie) naslotsze, a poslycye dari tim, gisz nye maió̗. bocz ten dzen swyó̗ti bogu. A nye bó̗dzcye smó̗tny, bocz pan wzwyelby was. A nauczony wolaly iawnye wszemu lyudu, rzekó̗cz: Dzen ten swyó̗ti gest, nye bó̗czcye smó̗tny. Y oteszly wszitci gescz a pycz y godowacz, a dacz dari tim, ktorzi nye myely, abi takesz godowaly, bo bily wyelebnye powiszeny slovi, gimysz bily nauczeny. Y sebraly syó̗) wszitci do Ierusalem, abi slawyly wyesyele, podle swyadeczstwa pana boga israhelskego. Poczinaió̗ syó̗ ksyó̗gy Tobyasowi.
Karty kodeksu szaroszpatackiego
- ↑ Ta księga Ezdrasza IIga, albo jak ją inni nazywają, IIcia, należy do części Pisma św. niekanonicznych, i nie ma jéj w edycyach Wulgaty.
- ↑ Numeracja wersu wprowadzona przez zespół Wikiźródeł za Biblia Królowej Zofii (Szaroszpatacka) wraz ze staroczeskim przekładem Biblii Stanisław Urbańczyk i Vladimír Kyas Ossolineum 1965–1971
- ↑ W hebrajskim miesiąc Adar.
- ↑ W przekŁadzie Leopolity i Budnego, z którymi tę księgę porównywam, nie mając jéj w łacinskiéj Wulgacie: w tém już miejscu poczyna się rozdzial VIII.
- ↑ U Leopolity i Budnego także na nowie miesiąca!
- ↑ Leopolita i Budny żadnego rozdzialu tu nie poczynają.
- ↑ Tak to wszystko w kodexie szarospatackim: sens widocznie zepsuty.
- ↑ Budny: policzylem je.
- ↑ Budny: do Addeusza, Leopol.: do Loddea.
- ↑ Budny: zacnie uczcili. Leop. mieli we czci.
- ↑ Tu coś zepsutego. Leopol.: że nie możemy na dworze stać.
- ↑ Budny: na plac przed kościołem od wschodu słońca.