Bruksela
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Bruksela |
Pochodzenie | Chmura na czole |
Wydawca | Biblioteka „Ateneum“ |
Data wyd. | 1938 |
Druk | B-cia Drapczyńscy |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
BRUKSELA
Złe miasto, gdzie, ściągnąwszy brew,
Błądziłeś, czuły i szalony,
O, chłopcze! znów smakuję krew,
Na wargach nalot słony.
Opadał zdarty mściwie głos
I rudy kosmyk ponad czołem,
Jak struna rdzawa, plącząc włos
Z złym, kudłatym aniołem.
Wokoło skroni chudych bił
Płomyk, jak pyton metaliczny,
Z dymiących trzew, z rozdartych żył,
Piał twój jęk krystaliczny.
Gdy w podniebieniu tkwiący grot
Zeszywał zielonkawe chmury,
Nad Panteony wznosząc młot,
Targałeś tkliwe struny.
Ponury, w kułak zwarłszy pięść,
Kąsając wargi i wybladły,
Rozbłyskiem zębów rwałeś więź —
Patrz! rdzawe liście spadły...
Józefowi Czechowiczowi
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stefan Marek Eiger.