<<< Dane tekstu >>>
Autor Paulina Krakowowa
Tytuł Bukiecik
Pochodzenie zbiór powiastek Niespodzianka
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1890
Druk St. Niemiera
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
25.
BUKIECIK.
(Z ryciną).

Stefuś był raz u swego wuja w ogrodzie, i zerwawszy pęk kwiatów, wracał z niemi do domu, myśląc sobie, czy je ma siostrzyczce darować, czy w salonie mamy postawić, czy też swoją niemi ustroić izdebkę? bo bardzo lubił kwiaty.

Wtem nieznany pan jakiś przechodząc ulicą spojrzał na ładny
w Lit. W. Główczewskiego

Bukiet.

bukiecik, zatrzymał się i zapytał Stefusia:

— Czy to twój bukiet chłopczyku?
— Tak jest!
— Nie odstąpiłbyś mi go też dla córeczki, która bardzo kwiaty lubi.
— Bardzo chętnie! — rzekł grzeczny chłopczyk i podał bukiet nieznajomemu; lecz ten dziękując mu za uprzejmość, wyjął z kieszeni parę sztuk monety i chciał je wcisnąć w rękę Stefusia.
Stefuś cofnął rękę z bukietem i rzekł:
— Daruj pan! ja nie sprzedaję kwiatów, chciałem tylko panu przysługę zrobić, ale za pieniądze to ich nie oddam.
— A więc bez pieniędzy, mały przyjacielu — zawołał nieznajomy — ale pójdź ze mną do domu, aby i moje dzieci poznały tak uprzejmego i szlachetnego chłopczyka.
Stefuś zgodził się na to, a zapoznawszy się z dziećmi nieznanego dotąd pana, często bardzo na wesołej z niemi zabawie przepędzał wolne chwile, i cieszył się, że ofiarą kwiatków zjednał sobie przyjaciół.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Paulina Krakowowa.