<<< Dane tekstu >>>
Autor Edward Słoński (syn)
Tytuł Byliśmy sami
Pochodzenie Antologia współczesnych poetów polskich
Wydawca Księgarnia Maniszewskiego i Meinharta
Data wyd. 1908
Druk Aleksander Ripper
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Indeks stron

BYLlŚMY SAMI.

Byliśmy sami... Na zwalonej sośnie
Staliśmy, wonią kwiatów upojeni...
Nad nami w gąszczu wiosennej zieleni
Leśny trubadur śpiewał pieśń o wiośnie;


Śpiewał o jutrzni, co się tęczą mieni,
Śpiewał o lilii, co nad stawem rośnie —
I pieśń płynęła po lesie rozgłośnie
I zamierała śród wieczornych cieni...

A zmrok zapadał... Na gór szare grzbiety
Schodziły z niebios blade fijolety
I mgła się kładła pomiędzy drzewami...

A nam w ów wieczór półjasny, półsenny.
Śnił się o zmroku taki sen promienny,
Żeśmy milczeli, choć byliśmy sami.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Edward Słoński.