<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Rej
Tytuł Co go Rarodzy bili
Pochodzenie „Figliki“
wydanie z r. 1574
Wydawca Wiktor Wittyg
Data wyd. reprint 1905
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
 

Co go Rarodzy bili.

JEdnemu ſie wędzidłá u ſzkápy zyuſzyły,
Roſpuſzcżono Rarogi, więc w łeb ſzkápę biły.
Wegnáli go do debrzy, więc nád nim latáli,
Drudzy áby wyiechał, ieżdząc nań wołáli:
Ten rzekł: połápay ptaſzki pirwey kto ie wpráwiał,
A boday zábit ná mnie teraz ie záławiał.
Muśi ten ſzkápy wodzić co ie odpráwuie,
Kiedy ná nie napirwey ptaſzki zápráwuie.



 

Co go Rarodzy bili.

JEdnemu sie wędzidła u szkapy zyuszyły,
Rospuszczono Rarogi, więc w łeb szkapę biły.
Wegnali go do debrzy, więc nad nim latali,
Drudzy aby wyiechał, ieżdząc nań wołali:
Ten rzekł: połapay ptaszki pirwey kto ie wprawiał,
A boday zabit na mnie teraz ie załawiał.
Musi ten szkapy wodzić co ie odprawuie,
Kiedy na nie napirwey ptaszki zaprawuie.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Rej.