<<< Dane tekstu >>>
Autor Jean Webster
Tytuł Długonogi Iks
Wydawca Bibljoteka Dzieł Wyborowych
Data wyd. 1926
Druk Sp. Akc. Zakł. Graf. „Drukarnia Polska“
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Róża Centnerszwerowa
Tytuł orygin. Daddy-Long-Legs
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Środa.

W poniedziałek wieczorem wdrapaliśmy się na szczyt Niebosiężny. Tak się nazywa góra tuż w pobliżu nas, zresztą nie taka bardzo wysoka; niema śnieżnego wierzchołka, ale zawsze zadyszy się człowiek porządnie, zanim wlezie na jej szczyt. Dolna część jej porośnięta jest lasem, ale szczyt tworzą same tylko nagie spiętrzone skały oraz otwarta polana. Zatrzymaliśmy się na niej i, czekając na zachód słońca, roznieciliśmy ognisko, aby sporządzić wieczerzę. „Panicz Jerry“ zajął się gotowaniem, utrzymując, że napewno zrobi to o wiele lepiej odemnie i naprawdę zrobił bardzo dobrze — przyzwyczajony jest do życia obozowego.
Na dół zeszliśmy już przy świetle księżyca, a kiedy dostaliśmy się do lasu, gdzie było już zupełnie ciemno, przyświecaliśmy sobie lampką elektryczną, którą mój towarzysz miał w kieszeni. Tak było wesoło! Śmiał się i żartował całą drogę i opowiadał o ciekawych rzeczach. Przeczytał wszystkie książki, jakie kiedykolwiek czytałam i mnóstwo innych jeszcze po za tem. Zadziwiające jest, ile przeróżnych rzeczy wie i umie.
Poszliśmy na długą włóczęgę dzisiaj rano i po drodze złapała nas burza. Ubrania nasze przemokły do nitki, zanim zdążyliśmy dostać się do domu, ale humory ani trochę nam nie zwilgotniały. Trzeba było panu widzieć twarz pani Semplowej, kiedy, ociekając wodą, zjawiliśmy się na progu kuchni.
— „Panicz Jerry! panna Aga! na miłosierdzie boskie! Przemoknięci do szpiku kości! Co tu robić? Co robić?! Nowe śliczne ubranie panicza zupełnie na nic!“
Była ogromnie zabawna; doprawdy, jak gdybyśmy mieli po dziesięć lat, a ona była naszą, doprowadzoną do rozpaczy, matką. Przez chwilę bałam się, że za karę nie dostaniemy konfitur do herbaty.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Jean Webster i tłumacza: Róża Centnerszwerowa.