Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Sok poziomkowy innym sposobem
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków |
Podtytuł | oraz robienia konserw, galaret, marmolad, lodów, wódek, likierów, nalewek, ratafij, najrozmaitszych konserw owocowych w spirytusie i occie, owoców suszonych w cukrze i t. p. |
Data wyd. | 1880 |
Druk | Drukarnia Narodowa (Manieckich) |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Ładne, koniecznie bardzo dościgłe poziomki, udusić bardzo dobrze ręką lub łyżką na misce. Potem dać do cieniutkiego płóciennego woreczka, zawiązać ciasno nad samemi poziomkami, powiesić, i niech tak sam czysty sok ścieka powoli w wazę. Co parę godzin wiązać woreczek niżej, w miarę ubywania soku. Po dwudziestu czterech godzinach zlać czysty sok, gdyż na spodzie ustaną się same męty, do rynki kamiennej. Na litrę soku, wziąć trzy ćwierci kilogr. cukru, porąbać cukier w drobne kawałki, wlać sok i zostawić tak, dopokąd się cukier nie rozpuści. Wtedy wstawić na mocny ogień i gotować odstawiając co chwila i starannie szumując. Gdy parę razy zakipi, zdjęć go zupełnie z ognia, starannie wyszumować a potem jeszcze trochę gotować na wolniejszym ogniu, zawsze przy mocniejszem zagotowaniu odsuwając rynkę na bok i starannie szumując. Sok w ten sposób robiony jest wyborny i zachowuje najcudniejszy aromat i kolor. Po ugotowaniu nakryć sok w rynce serwetą, aby serweta parę wciągnęła w siebie i tym sposobem aromat się nieulotni. Ostudzony zlać w przygotowane suche butelki, zakorkować mocno, zalać lakieru i przechować w suchej i chłodnej spiżarni, najlepiej włożywszy butelki w suchy piasek.