Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Sorbety z malin
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków |
Podtytuł | oraz robienia konserw, galaret, marmolad, lodów, wódek, likierów, nalewek, ratafij, najrozmaitszych konserw owocowych w spirytusie i occie, owoców suszonych w cukrze i t. p. |
Data wyd. | 1880 |
Druk | Drukarnia Narodowa (Manieckich) |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Wziąć parę kilogr. bardzo dojrzałych malin, przebrać je starannie i przetrzeć przez gęste druciane sito ręką lub łyżką. Na szklankę tej przetartej massy, wziąć dwie szklanki miałkiego cukru i w głębokiej porcelanowej lub kamiennej misce, ucierać dużą łyżką lub wałkiem w jedną stronę dziesięć godzin. Czynność tę robią zwykle dwie osoby, mieniając się na przemian, bo jedna osoba tak długo ucierać nie potrafi. Utartą massę, która będzie gęsta, wlewać w butelki, zakorkować dobrze i zalać lakiem. Używać do kremów lub lodów zamiast soku, biorąc mniej cukru niżeli do surowych malin. — Takie same sorbety i zupełnie tak samo robią się z poziomek, truskawek, brzoskwiń, moreli i ananasu. Z innych owoców nie używa się do lodów, bo nie mają zapachu. — Sorbety takie są, wyborne.