Do Walka (Źle mnie udano...)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Andrzej Morsztyn
Tytuł Do Walka
Pochodzenie Poezye oryginalne i tłomaczone. Poezye liryczne — Lutniéj księga pierwsza
Wydawca Nakładem S. Lewentala
Data wyd. 1883
Druk S. Lewental
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Do Walka.

Źle mnie udano, żem cię przy bankiecie
Rogaczem nazwał; kto to podał, plecie.
Przysięgam, Wałku, przez Minerwy sowę,
Przez ucho Midy, przez szwajcę Marsowe,
Przez brzuch Bachusów, przez Tetydy nogi,
Przez dyszel Febów, przez Sylena rogi,
Przez kozik Faunów, Atropy nożyce,
Przez młot Wulkanów, warkocz Berenice,

Żem tego nie rzekł. Com rzekł, tom ci w uszy
Gotów powiedziéć, co cię nie obruszy,
Co sobie baby śpiewają na trecie,
Co każdy człowiek wie w naszym powiecie,
Co sam nie z wielkim przyznasz mi kłopotem,
Żeś do swej własnej żony jest koczotem.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Andrzej Morsztyn.