Do przyjaciela (Krasiński, 1912)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Do przyjaciela |
Pochodzenie | Pisma Zygmunta Krasińskiego |
Wydawca | Karol Miarka |
Data powstania | 1847 |
Data wyd. | 1912 |
Miejsce wyd. | Mikołów; Częstochowa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tom III |
Indeks stron |
DO PRZYJACIELA.
Gdy czychał na mnie północy morderca
Gdym nad przepaścią już się chylił dołem,
Tyś mnie wielkością swego zbawił serca,
Ty byłeś dla mnie widomym aniołem!
Nie onym w marzeń wyśnionym godzinie,
Co blichtrem skrzydeł błyska — aż przeminie —
Ale aniołem w duchu, w prawdzie, w czynie —
Tym, co nie łudzi, ani się przymila
Lecz strzeże wiecznie, i zbawia co chwila —
Opieką Bożą — w człowieka postaci,
Bratem niebieskim — pośród ziemskich braci —
Tarczą, obroną — czemsić nienazwanem —
Za co dziękując — przyklękam przed Panem
I proszę Pana: niech tobie zapłaci!
Bo sam tę wieczną czuję w sercu trwogę,
Że nic ci oddać ach! za to nie mogę,
Chyba to jedno, że z wiarą wciąż wołam:
Strzeż mię i kochaj! — nic więcej nie zdołam.
15 października 1847 r.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Krasiński.