[77]DRZEMKA I CZYN.
(Piosnka).
Bo też życie próżna mara,
Kto zapomnieć się nie stara,
Kto się dąsa Bóg wie czego,
Kto nie spoczął ani chwili
Wśród szczebiotu dziewiczego,
Wśród dziecięcych krotochwili,
Kto psuł puhar winem z wodą,
Kto nie pieścił się przyrodą.
Drzemiąc, jako Sybaryta,
Nad rozkoszną książki kartą,
Sam u siebie człek się pyta:
Czyż doprawdy żyć niewarto?
Bo też życie próżna mara,
Kto rozbudzić się nie stara,
Kto opuścił gnuśne ręce,
Kto doświadczyć sam się lęka,
Co rozkoszy w krwawej męce,
Kiedy z bólu serce pęka,
[78]
Kto nie czuje i nie baczy,
Jaki olbrzym człek w rozpaczy.
Kiedy radość tak zdobyta
Wionie czasem w pierś rozdartą.
Sam u siebie człek się pyta:
Czyż doprawdy żyć niewarto?
1852. Wilno.