Duszę miej ukojoną...
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Głosy ciszy |
Podtytuł | XIX. Duszę miej ukojoną... |
Pochodzenie | Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom VI |
Wydawca | Nakład Gebethnera i Wolfa. |
Data wyd. | 1915 |
Druk | G. Gerbethner i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
XIX. DUSZĘ MIEJ UKOJONĄ...
...Duszę miej ukojoną,
Jak cichy, polny zdrój,
By w tobie niebios łono
Obraz odbiło swój
I kwiat by się nadbrzeżny przeglądnąć mógł w tobie
W wiosennej swej ozdobie
I cały brzeg zielony:
Sznur szmaragdów, w tęczowe iskry uroszony,
I łódź tej chmury, co przez lazur leci
Żaglami rozpiętemi
I kryje słońce,
I słońce, co się chmurze wykrada i świeci,
Dżdżem uświeżonej ziemi
Promieniejące.
Duszę miej ukojoną
W harmonię nieskończoną,
W ciszę, co brzęczy, jako pszczoła złota...
Co boże — lśni na fali,
Co ziemskie — leży na dnie.
Gdyś cichy, blask wieczności na tobie się pali...
Lecz gdy kamień żądz upadnie,
Wyjdzie z ciebie dna czarność, czarność ziemi, błota.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.