Ty, coś walczył...

<<< Dane tekstu >>>
Autor Marya Konopnicka
Tytuł Głosy ciszy
Podtytuł XVIII. Ty, coś walczył...
Pochodzenie Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom VI
Wydawca Nakład Gebethnera i Wolfa.
Data wyd. 1915
Druk G. Gerbethner i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
XVIII. TY, COŚ WALCZYŁ...


Ty, coś walczył dla idei,
Chwała ci!
Boś wykrzesał z twej nadziei
Nawskróś burzy i zawiei —
Jasne dni...
Ciebie niosły w wielkie boje
Archanielskie skrzydła twoje,
I odzianyś jest przed światem
Blaskiem ducha i szkarłatem
Własnej krwi!

Ty, coś poległ dla idei,
Chwała ci!
Boś padł w progu twej nadziei,
Nie czekając swej kolei
Jasnych dni...
U twych prochów, u mogiły
Będą wieki szukać siły,
I naznaczą twoje kości
Wielką drogę ku przyszłości
Śladem krwi!

Jeszcze większa tobie chwała,
Ty, co żyjesz dla idei,
Przędąc dla niej szaty ciała
Przy ogarku twej nadziei

Jasnych dni...
W pracy, w męce
Krwawisz ręce,
Na jutrzenną światu przędzę
Ból swój wijąc, swoją nędzę...
A nikt nie dba i nie zgadnie,
Gdzie ostatnia kropla padnie
Twojej krwi!






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.