Dwa Koguty (La Fontaine, 1876)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jean de La Fontaine
Tytuł Dwa Koguty
Pochodzenie Bajki
Księga siódma
Wydawca Jan Noskowski
Data wyd. 1876
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Władysław Noskowski
Źródło Skany na Commons
Inne Cała Księga siódma
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


BAJKA  XIII.
DWA KOGUTY.

W przyjaźni żyły dwa Koguty młode:
Zjawia się Kwoczka i przerywa zgodę.
Idą rywale na śmiertelne boje:
Miłości! zgubiłaś Troję.
Walczą Koguty dziobem, ostrogami bodą,
Płynie krew, pierze chmurą z wiatrami ulata;
Wreszcie walka ucichła, i Kurka czubata
Była zwycięzcy nagrodą.
Zwalczony współzawodnik zemknął do kurnika:

Tam płakał nad swą hańbą, nad straconą sławą,
Z zawiścią na szczęsnego patrząc przeciwnika,
Co wśród kur po dziedzińcu uwijał się żwawo,
Dumny tryumfem, nos w górę zadzierał
I zewsząd hołdy odbierał.
Ten widok dręczył słabszego rycerza:
Ostrzy dziób, pióra najeża,
I postać biorąc marsową
Chce walkę podjąć na nowo.
Obyło się bez bitwy; pychą uniesiony
Kogut zwycięzca, w zapale
Na dach wyskoczył, trąbiąc na wsze strony
O swojej chwale.
Głos jego zwabia Jastrzębia:
Żegnaj, miłości i sławo!
Już zbójca szpony zagłębia,
Już toczy posokę krwawą;
Padł Kogut, zwycięztwem butny.
A w chwilę potem (o losie okrutny!)
Widząc, że gorzko płacze nad małżonka stratą,
Jego rywal pocieszył Kureczkę czubatą.

Kto swojem szczęściem zanadto się chlubi,
Tego nakoniec pycha często gubi.
Mądry wódz, zawsze po bitwie wygranej
Lęka się losu odmiany.






DWA KOGUTY



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Jean de La Fontaine i tłumacza: Władysław Noskowski.