Dziennik podróży do Tatrów/Odjazd w Tarnowskie
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Dziennik podróży do Tatrów |
Wydawca | B. M. Wolff |
Data wyd. | 1853 |
Druk | C. Wienhoeber |
Miejsce wyd. | Petersburg |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
Opuszczam góry na dni kilkanaście; ważna potrzeba odwołuje mię w Tarnowskie. Korzystam z chwil ostatnich, przebiegam okolicę, napawam się życiem które tu dopiéro zaczyna się objawiać w swojéj pełności. Nietylko przyroda ożywa, ale lud występuje w życiu najpełniejszém, najmilszém, najrozmaitszém, właściwém jedynie temu krajowi; bo oto nadeszła pora pasterstwa, kiedy gorale wychodzą z trzodami koczować w górach przez całe lato. Ruch ten już się rozpoczyna. Trudno nie widząc wyobrazić go sobie; równie trudno z piérwszego wejrzenia schwycić jego obraz bądź w ogóle bądź w szczegółach; dla tego nie śmiem jeszcze dotknąć go piórem. Zostawiam tę czynność na późniéj, a dzisiaj tylko się nasycam, przenikam, tylko się w nim rozpatruję, tylko go zachowywam w pamięci, odciskam na moich myślach, aby w swoim czasie przedstawić jak najpełniéj, jak najwierniéj.
Jest-to widok tak nowy, tak niezwyczajny, dla tego nawet komu nie jest nowy, tak pełen ruchu, życia wszechstronnego, że go niepodobna schwycić wiernie w całości, od razu, jak niepodobna zapamiętać od razu wielkie dzieło muzyczne. Muszę wprzódy nauczyć się tego obrazu. Nie chciałbym dać jego kopii martwéj i zimnéj. Byłoby to nic nie dać.