<<< Dane tekstu >>>
Autor Michał Bałucki
Tytuł Dziewczęce czary
Pochodzenie Poezje Michała Bałuckiego
Wydawca Wydawnictwo „Kraju”
Data wyd. 1874
Druk Drukarnia „Kraju”
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
DZIEWCZĘCE CZARY.

Oj dziewczyno z czarnemi oczyma
Czemuś spokój mi mój zamąciła?
Nad mém sercem była już mogiła —
Kwiaty śniegiem przysypała zima —
Zdawało się, że tak już zostanie,
Że bez pragnień, złudzeń i nadziei
Przejdę resztę téj życia kolei,
Aż w grobowe upadnę posłanie,...
I ziewając pod ziemi nakryciem
Rozstanę się z tém, co zowią życiem. —

Aż tu przyszło dziewczę w nasze strony —
Jedno dziewczę z oczami czarnemi,

I wiośniano mi znowu na ziemi,
Wielkanocne w sercu biją dzwony,
Ręka wiersze popełniać zaczyna,
Z słowikami bezsenną noc trawię,
I przecudne sny miewam na jawie....
I to jedna zrobiła dziewczyna,
A zrobiła żadnemi czarami,
Lecz czarnemi zrobiła oczami. —

Oj dziewczyno! I trzebaż ci było
Niepokoić grób serca spojrzeniem? —
Ono teraz upiorem i cieniem
Pójdzie wszędzie za twych spojrzeń siłą.
A może cię natrętne unudzi —
Obojętność twa może mi każe
Po raz drugi wracać na cmentarze —
Ta myśl trwogę w sercu mojém budzi,
Że mi przyjdzie za twoją przyczyną
Po raz drugi umierać dziewczyno. —
1868.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Michał Bałucki.