Dziewiczość
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Dziewiczość |
Pochodzenie | Wiersze, piosnki z naszej wioski |
Wydawca | Macierz Polska |
Data wyd. | 1908 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Dziewiczość, to poranek wstydliwy, majowy.
Dziewiczość, to lilii kwiat cudny, śnieżysty,
Dziewiczość, to jest anioł niewinnością czysty,
Dziewiczość, to jest ogród wonny fijołkowy.
Dziewiczość, to wspaniały piękny kwiat różowy,
Dziewiczość, to piękności cud cudów przeczysty,
Dziewiczość, to niebiosów ideał wieczysty;
Skarb tylko jednej Matki... niebiosów królowej.
Dziewiczość, to anielska jest na ziemi cnota,
Kropla rosy, dżdżu, w którem niebo się przegląda,
Słońce, gwiazdy i księżyc, sam Bóg ze świętemi.
Kropla dżdżu na gałązce, którą burza miota...
Lecz gdy spadnie... z gałązki do prochu na ziemi,
Z przenajczystszej czystości jest zarodek błota...
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Kucharczyk.